Radom. Położne z Józefowa, by zostać w pracy, muszą zgodzić się na redukcję godzin etatowych

- Przeanalizowaliśmy sytuację i okazuje się, że mamy zbyt dużo położnych i zbyt mało porodów. Są dwa wyjścia, albo redukcja etatów, albo pozostawienie istniejącego składu osobowego, ale z redukcją godzin etatowych. W czwartek takie rozwiązanie zaproponowaliśmy położnym, czekamy na ich decyzję – mówi Tomasz Skura, prezes Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.

Czas pracy położnych zmniejszyłby się z około 170 godzin do 130.

To wpłynęłoby na zmniejszenie ich poborów z około 5 tysięcy złotych brutto do 4 tysięcy.

W Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym pracuje 57 położnych.

Póki co panie nie godzą się na proponowane zmiany, choć wiedzą, że liczba porodów faktycznie spadła. Kiedyś było ich ponad 2 tysiące rocznie, teraz co najmniej o 500 mniej.

Jak mówi Izabela Wąsik, przewodnicząca Zakładowej Organizacji Związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym, w służbie zdrowia nie wiadomo co będzie jutro a co dopiero za jakiś czas. Może się okazać, że liczba porodów wzrośnie, a nie będzie położnych, bo odejdą ze szpitala na Józefowie, znajdą pracę w innych placówkach.

Do połowy grudnia położne mają zdecydować czy przyjmą nowe warunki pracy czy rezygnują z pracy w szpitalu.
Ograniczenie godzin etatowych położnych przyniesie lecznicy oszczędności w wysokości blisko 700 tysięcy złotych w skali roku.

Analizę pracy poszczególnych oddziałów wykonano po kontroli zleconej przez Urząd Marszałkowski, który jest organem założycielskim lecznicy. Kontrolujący nakazali władzom szpitala przeprowadzić restrukturyzację, a to wiąże się między innymi ze zmianami kadrowymi.

Zobacz także: Dzień Wcześniaka 2016 w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu