Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomski Szpital Specjalistyczny bez lekarzy - nefrologów? Trwają rozmowy

Agnieszka Witczak-Armacińska
- Umowy zmieniające warunki  pracy dostało 60 lekarzy. Czterech medyków ich nie przyjęło - mówi Marek Pacyna, dyrektor szpitala.
- Umowy zmieniające warunki pracy dostało 60 lekarzy. Czterech medyków ich nie przyjęło - mówi Marek Pacyna, dyrektor szpitala. Fot. szymon wykrota
Oddział nefrologii w szpitalu przy ulicy Tochtermana może zawiesić działalność. Może zabraknąć tam lekarzy.

Na Oddziale Nefrologii i Dializ Radomskiego Szpitala Specjalistycznego może zabraknąć lekarzy. - Czterech może odejść z pracy - słyszymy w placówce. Dyrekcja lecznicy wspomina o dwojgu. Jeśli prawdą stanie się to co usłyszeliśmy w szpitalnych kuluarach oddział, stację dializ i poradnię nefrologiczną miałyby prowadzić trzy osoby łącznie z ordynatorem.

- Nie ma na razie powodów do obaw, gdyby jednak stało się to co na razie jest przypuszczeniem, to musielibyśmy zawiesić działalność oddziału - mówi Marek Pacyna, dyrektor Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.

Wszystko zaczęło się od umów zmieniających warunki pracy, jakie kilka tygodni temu otrzymało 60 lekarzy szpitala.

- Lekarze otrzymali wypowiedzenia, ale nie oznaczają one zwolnień z pracy. Chodzi o zapis, który gwarantował lekarzom coroczną waloryzację uposażenia. Medycy wywalczyli sobie takie warunki płacowe w czasie ogólnopolskiego strajku w 2007 roku - mówi dyrektor Pacyna.

Według zapisu starszy asystent nie może zarabiać mniej niż 1,75 średniej krajowej, asystent - nie mniej niż 1,5 średniej krajowej, a młodszy asystent minimum 1,35 średniej krajowej.

Średnia pensja co roku rośnie a z nią miały rosnąć zarobki medyków. - Nadszedł czas by to ukrócić i uporządkować sprawy. 130 pozostałych lekarzy zatrudnionych w miejskim szpitalu nie ma w umowach zapisu dotyczącego waloryzacji i pracuje. Dlaczego pozostali mają być inaczej traktowani? - mówi dyrektor miejskiego szpitala i dodaje, że tu nie chodzi wyłącznie o waloryzację, ale także koszty sądowe. Tylko w ubiegłym roku taka „operacja” kosztowała lecznicę 3,5 miliona złotych. Od 2012 roku ze szpitalnej kasy poszło na ten cel 11 milionów.

Dyrektor Pacyna informuje, że z 60 lekarzy, którym wręczono wypowiedzenia zmieniające, tylko czterech nie przyjęło nowych warunków zatrudnienia. - To jeden kardiolog i jeden ortopeda, a także dwie osoby z nefrologii - mówi dyrektor.

Właśnie na Oddziale Nefrologii i Dializ może być problem z obsadą lekarską. Dwoje lekarzy nie przyjęło umów zmieniających warunki pracy a dwie kolejne osoby jak usłyszeliśmy złożyły wypowiedzenia.

Po odejściu czworga lekarzy na nefrologii pozostałby ordynator i dwóch asystentów. W tym składzie trudno będzie obsadzić codzienne dyżury, pracować na stacji dializ i w poradni nefrologicznej.

Dyrektor Pacyna uważa, że najgorszym scenariuszem byłoby zawieszenie działalności oddziału. Twierdzi, że sytuacja jest zaogniona, bo ordynatorzy poszczególnych oddziałów też otrzymali umowy zmieniające.

Według nowych zasad oddziałami mają kierować nie jak jest teraz ordynatorzy a kierownicy.

- Kierownik będzie miał większą odpowiedzialność za sprawy finansowe oddziału - mówi Marek Pacyna.

Wypowiedzenia zmieniające warunki pracy obecni ordynatorzy dostali z końcem kwietnia. Na podjęcie decyzji czy podejmą się kierowania oddziałami na nowych zasadach mają czas do 15 czerwca.

Umowy zmieniające

Rosnące zarobki

Problem z obsadą?

Kierownik nie ordynator

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie