Rząd Zjednoczonych Emiratów Arabskich chce inwestować w radomskie lotnisko. Szejkowie mieliby budować terminal cargo na Sadkowie. Podobno nie tylko oni garną się do wykładania pieniędzy na nasz port lotniczy.
Nie dolecieli
Informację o zainteresowaniu Zjednoczonych Emiratów Arabskich radomskim lotniskiem przekazał w telewizyjnym wywiadzie radomski radny Wiesław Wędzonka. Szczegóły miały być znane w środę.
- Niestety, nic więcej nie powiem, bo spotkanie, które miało się odbyć w ambasadzie w Warszawie nie doszło do skutku.
Przedstawiciele Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie dolecieli do Polski, rozmowy zostały przełożone na inny termin wyjaśnia Wiesław Wędzonka.
Różne rozmowy
Spółka Port Lotniczy Radom wydała oświadczenie w sprawie potencjalnego inwestora z Bliskiego Wschodu. „(…) Port Lotniczy Radom oświadcza, że prowadzi szereg rozmów w tej sprawie. Odnosi się to również do instytucji finansowych ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Działania spółki, oprócz spraw związanych z działalnością operacyjną, skupiają się na poszukiwaniu i zachęcaniu różnych, polskich i zagranicznych podmiotów do współuczestnictwa w rozwijaniu lotniska w Radomiu. Zarząd Portu Lotniczego w Radomiu planuje także inwestycje umożliwiające obsługę lotniczego transportu towarów oraz obsługę związaną z bieżącą eksploatacją statków powietrznych. Wymienione działania przyczynią się nie tylko do rozwoju lotniska, ale także do stworzenia wielu miejsc pracy w Radomiu i regionie, w ramach działalności okołolotniskowej.”
Zadanie zarządu
Żadnej oferty od inwestora ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie dostał prezydent Radomia Radosław Witkowski. Zaznacza jednak, że może rozmawiać z każdym, kto przedstawi poważną ofertę dotyczącą rozwoju spółki lotniskowej.
- Na poziomie operacyjnym rozmowy są zadaniem zarządu spółki. To do niego należy weryfikacja ewentualnych ofert. Jeśli okażą się one poważne w rozmowy włączy się właściciel spółki – mówi Radosław Witkowski.
Z całego świata
Wiesław Wędzonka tymczasem mówi, że nie tylko Zjednoczone Emiraty Arabskie pukają do radomskiego portu.
- Byli zainteresowani Chińczycy i Amerykanie – wylicza Wiesław Wędzonka. – Myślę, że pojawią się też inni, bo zarząd spółki prowadzi bardzo intensywne działania. Radom ma świetne położenie, blisko od nas do stolicy. Możemy być konkurencyjni w stosunku do innych lotnisk.
Inwestor z Izraela
Tymczasem jedyne do tej pory potwierdzone są rozmowy z izraelską firmą IHLS. Spółka Port Lotniczy Radom podpisała z Izraelczykami list intencyjny w sprawie objęcia udziałów lotniska.
IHLS chce wyłożyć pieniądze na port lotniczy w zamian za 49 procent akcji spółki. Na podjęcie ostatecznej decyzji ma rok. Radomska spółka zapewniła mu prawo pierwokupu.
ZOBACZ TEŻ: Sprint Air rozpoczyna loty z Radomia / echodnia.eu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?