Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wampir z Radomia. Podejrzany Sławomir T. był wielokrotnie skazywany. Również za pobicie kobiety

Piotr Kutkowski
Piotr Kutkowski
Podejrzany Sławomir T. w miejscu wizji lokalnej w lesie w Sołtykowie koło Radomia.
Podejrzany Sławomir T. w miejscu wizji lokalnej w lesie w Sołtykowie koło Radomia. policja
Podejrzany o zabicie dwóch radomianek Sławomir T. był wcześniej skazywany aż 13 razy. Łączne wyroki opiewały na 7,5 lat pozbawienia wolności, ale od zarzutu usiłowania zabójstwa został w 2008 roku uniewinniony.

Sąd aresztował 29-letniego Sławomira T. w ostatni czwartek. Prokuratura zarzuciła mu zabicie 18-letniej Sylwii, poznanej na portalu randkowym, a także 25-letniej Magdy. Jej zwłoki znaleziono na terenie ogródków działkowych w Radomiu. Miejsce ich ukrycia wskazał sam podejrzany.

Próba gwałtu

Dotarliśmy do dokumentacji sądowej, dotyczącej innych spraw kryminalnych Sławomira T. Jak się okazuje, od 2006 do 2008 roku był on skazywany aż 13 razy. Głównie za kradzieże, ale też za oszustwa i znęcanie się nad rodziną. Najpoważniejsze zarzuty usłyszał w 2008 roku: usiłowania zabójstwa na tle seksualnym.

Według opisu znajdującego się w uzasadnieniu wyroku, Sławomir T., odprowadzając z klubu nocnego poznaną kilka dni wcześniej znajomą do jej domu, w rzeczywistości zaprowadził ją do domku na działkach. Tam miał zaatakować kobietę, dusząc ją przewodem i rękami. Poszkodowana miała być dotykana w miejsca intymne, ale wskutek jej oporu i perswazji do gwałtu nie doszło. Sam Sławomir T. pomógł jej zmyć krew z twarzy i przepraszał za to, co się stało.

Prosił też, by nie zawiadamiała policji. Prośbę tę ponawiał później jeszcze wielokrotnie w esemesach. Poszkodowana zażądała od niego trzech tysięcy złotych, spotykając się jednak z odmową.

Kumulacja wielu wyroków

Sprawa trafiła na policję, a efektem był aresztowanie Sławomira T. Sąd Okręgowy w Radomiu uznał go winnym, ale nie usiłowania zabójstwa, a pobicia i doprowadzenia kobiety do innej czynności seksualnej, a w wyroku łącznym za to, a także za kradzież telefonu oraz znieważanie i atakowanie policjantów, skazał go na łączną karę trzech lat więzienia.

W międzyczasie toczyły się inne postępowania i w 2010 roku sąd wydał łączny wyrok 7,5 roku pozbawienia wolności dla wszystkich orzeczonych do tego czasu kar. Sławomir T. opuścił więzienie 27 kwietnia 2016 roku.

Prokurator Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu twierdzi, że na razie nic nie wskazuje na to, aby Sławomir T. mógł być sprawcą innych zabójstw.

ZOBACZ TEŻ: Czy będą kolejne ofiary? Prokuratura o sprawie Sławomira T. / echodnia.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie