Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagadka zaginięcia Danuty Wielochy z Radomia wciąż nie została rozwiązana

RED
Danuta Wielocha zaginęła w niedzielę, 11 grudnia. Wciąż nie wiadomo, co się z nią stało.
Danuta Wielocha zaginęła w niedzielę, 11 grudnia. Wciąż nie wiadomo, co się z nią stało. archiwum prywatne
W środę, 11 stycznia minął miesiąc od zaginięcia radomianki Danuty Wielochy. Wciąż nie ustalono, co się z nią stało.

Dzieci pani Danuty wciąż mają nadzieję, że ich mama się znajdzie. Apelują o pomoc i każdą informację, która może się przyczynić do rozwiązania zagadki jej zniknięcia.

Ślad po niej zaginął

Danuta Wielocha była widziana po raz ostatni 11 grudnia w godzinach popołudniowych. Jak ustalono, wyszła ze szpitala miejskiego przy ulicy Tochtermana od córki Oli. Policja po raz ostatni namierzyła jej telefon o godzinie 16.44 w okolicach Urzędu Miasta przy ulicy Kilińskiego.

Wiele wskazuje na to, że w godzinach 17 - 21 była w swoim domu przy ulicy Garbarskiej na Zamłyniu. Zostawiła tam swój samochód. Gdy około godziny 21 syn pani Danuty wrócił do domu, kobiety już nie było. Od tamtej pory nie skontaktowała się już z nikim.

Akcja poszukiwania

Natychmiast rozpoczęły się poszukiwania zaginionej. Akcję, w którą włączyło się wiele osób, organizowała rodzina i znajomi. Rodzina twierdziła, że w środę, 14 grudnia znaleziono pustą torebkę i portfel zaginionej, zaś we czwartek, 15 grudnia również jej telefon bez karty i baterii na polach w pobliżu salonu Mercedesa. Równocześnie trwały poszukiwania prowadzone przez policję z pomocą psów tropiących oraz śmigłowca.

- Policjanci z Wydziału Kryminalnego prowadzą czynności zarówno procesowe, jak i operacyjne. W sprawę wyjaśnienia zaginięcia Danuty Wielochy zaangażowanych jest wielu policjantów. Zabezpieczyliśmy wszystko, co zostało znalezione – mówiła wówczas Justyna Leszczyńska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

Obecnie sprawą zajmuje się Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu.

– Nie mam nic nowego do przekazania na temat zaginięcia Danuty Wielochy. Wciąż trwa postępowanie policji w tej sprawie – poinformowała nam w czwartek, 12 stycznia Alicja Śledziona, rzeczniczka mazowieckiej policji.

Apel o pomoc

Rodzina ciągle apeluje o pomoc w odnalezieniu kobiety. - Nie mamy pomysłu, co mogło się stać. Sam niewiele wiem, tyle tylko, że policja dalej prowadzi działania – powiedział nam w czwartek Maciej Wielocha, syn zaginionej.

Wszelkie informacje, które mogą przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu kobiety, należy przekazywać policji pod numerem telefonu 345-22-24 lub 997, a także rodzinie - pod numerami telefonów 537 104 888 i 794 155 225.

ZOBACZ TEŻ: Rodzina o zaginięciu Danuty Wielochy z Radomia / echodnia.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie