Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zajścia w Radomiu. Burza po bójce na deptaku. Będą kolejne dymisje?

jp
Sobotni marsz narodowców. Niektóre z osób uczestniczących w manifestacji, a potem w bójce usłyszały już zarzuty.
Sobotni marsz narodowców. Niektóre z osób uczestniczących w manifestacji, a potem w bójce usłyszały już zarzuty.
"Komendant i wicekomendant komisariatu policji w Radomiu, który był odpowiedzialny za zabezpieczanie marszu narodowców i manifestacji KODu zostali odwołani" - informuje radio RMF FM. Według rozgłośni decyzję o zwolnieniu komendanta i wicekomendanta I Komisariatu Policji podjął Dariusz Szymański, który przejął obowiązki komendanta miejskiego policji po odwołaniu Piotra Kostkiewicza.

- Dementuję informację o dymisjach w I Komisariacie Policji. Czynności kontrolne w policji jeszcze się nie zakończyły - mówi Alicja Śledziona, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. Jej zdaniem nie ma żadnego związku pomiędzy odpowiednią lub nieodpowiednią obecnością policjantów na deptaku a festynem rodzinnym policji w skansenie, bo ta impreza była zaplanowana wiele tygodni wcześniej.

CZYTAJ KONIECZNIE:

Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że w związku z zajściami w Radomiu zagrożeni są utratą funkcji nie tylko szefowie I Komisariatu Policji w Radomiu przy ulicy Traugutta w Radomiu, którzy odpowiadali za zabezpieczenie manifestacji, ale też inne osoby piastujące ważne stanowiska w radomskiej policji. Przypomnijmy, według uczestników zdarzeń pierwszy radiowóz policji pojawił się na miejscu 15 minut po bójce. Na niektórych filmikach widać interwencję policjanta w cywilnym stroju. Prawdopodobnie był to funkcjonariusz, który miał wolne i na deptaku znalazł się w krytycznym momencie zupełnie przypadkowo.

Nie wiadomo czy nie będzie konsekwencji dyscyplinarnych w Straży Miejskiej w Radomiu. Prezydent Radomia Radosław Witkowski nakazał przeprowadzić dochodzenie w sprawie zachowania się strażników miejskich podczas incydentu. - W sprawie incydentu sobotniego informacji może udzielać jedynie Urząd Miejski - mówi Piotr Stępień, rzecznik Straży Miejskiej w Radomiu. - W poniedziałek mieliśmy bardzo ważną sesję Rady Miejskiej, ale zajmujemy się wyjaśnianiem wszystkich okoliczności związanych z incydentem. Żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte - ucina krótko prezydent Radomia Radosław Witkowski.

CZYTAJ KONIECZNIE:

Przypomnijmy, przepychanki i awantury, które miały miejsce przed manifestacją Komitetu Obrony Demokracji odbyły się - jak twierdzą członkowie KOD - bez obecności na miejscu policji. Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji zaprzeczył tym doniesieniom. Stwierdził na antenie jednej z rozgłośni radiowych, że policja była na miejscu, ale "siły były zbyt małe". Uczestnicy manifestacji KOD zwracali uwagę na dziwne zachowanie Straży Miejskiej. Według niektórych manifestantów strażnicy miejscy na widok awantury...uciekli. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przebieg wypadków był inny. Radiowóz skoda octavia straży miejskiej stał na wysokości Łaźni, do przepychanek doszło najpierw przed sceną przed wejściem do Urzędu Miejskiego, a potem na wysokości cukierni Kilian przy deptaku. Gdyby strażnicy wysiedli z radiowozu mogliby dobiec do przepychających się narodowców i strażników KOD. Radiowóz jednak odjechał. Jak wynika z nieoficjalnych źródeł strażnicy zauważyli, że narodowcy ruszyli w dół Żeromskiego chcieli odciąć im drogę i pojechali okrężną drogą - wzdłuż Parku Kościuszki, ulicą Sienkiewicza i ulicą Moniuszki do deptaka. W tym czasie ich miejsce przy Łaźni zajął inny radiowóz Straży Miejskiej - Volkswagen Caddy, który miał odcinać drogę uczestnikom bijatyki, gdyby ci chcieli zmienić kierunek odwrotu. Żadnego jednak z uczestników zajść nie zatrzymano. Również z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że zdarzenie na deptaku zostało dobrze udokumentowane na monitoringu miejskim, zachowały się też zapisy rozmów patroli Straży Miejskiej z dyżurnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie