Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia na Borkach. Człowiek, który wpadł pod lód nie żyje

/pok/
Mężczyzna wyciągnięty z wody   był reanimowany około 30 minut.
Mężczyzna wyciągnięty z wody był reanimowany około 30 minut. Tadeusz Klocek
Niestety, nie udało się uratować życia mężczyźnie, który został wydobyty spod lodu na zalewie w Radomiu. Zmarł tego samego dnia w szpitalu.

Dramatyczna akcja miała miejsce w czwartek po godzinie 15 w czwartek. Mężczyzna chciał sobie skrócić drogę i przechodził po lodzie od strony ulicy Bulwarowej. Niedaleko mola przy Krasickiego wpadł do wody. Zdarzenie strażakom zgłosiła osoba postronna. CZYTAJ WIĘCEJ. Tragedia na Borkach. Spacerował po lodzie i wpadł do wody (zdjęcia)

Akcja ratownicza trwała zaledwie kilka minut, ale mężczyzna przebywał w wodzie blisko 40 minut. Wydobyli go strażacy. Po długiej reanimacji udało się przywrócić mężczyźnie funkcje życiowe. Dalsza walka o życie trwała potem w radomskim szpitalu. Niestety wieczorem mężczyzna zmarł.

- Mężczyzna miał 35 lat, mieszkał w Radomiu - poinformowała nas Justyna Leszczyńska z zespołu do spraw komunikacji społecznej radomskiej policji.
Obecnie ustalane są okoliczności i przyczyny, na skutek których doszło do tej tragedii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie