To właśnie latem dochodzi do zwiększonej liczby wypadków na drogach i w rolnictwie, a nie pracują szkoły i uczelnie w których można organizować zbiórki krwi. Na urlopach jest też wielu honorowych krwiodawców. Dlatego dyrekcja i pracownicy placówki służby krwi, przy ulicy Limanowskiego w Radomiu, tak intensywnie zachęcają mieszkańców miasta i odwiedzających je gości do udziału w licznych zbiórkach.
ZBIÓRKI W STAŁYCH PUNKTACH
Te odbywają się w stałych punktach Radomia. W czwartki krew można oddać przed budynkiem Poczty Polskiej przy ulicy Prażmowskiego 2 zaś w piątki przy Plac Konstytucji 3-go Maja.
- Organizujemy też szereg akcji w terenie. Ekipy wyjazdowe pojawiają się na piknikach, festynach i w parafiach - mówi dyrektor Waniek.
Wielu mieszkańców naszego miasta decyduje się oddać krew w Centrum przy Limanowskiego. W piątek na stanie było 215 jednostek krwi. To oznacza, że zachowane jest podstawowe bezpieczeństwo, ale to też sygnał, że krwi nie jest dużo i przyda się każda jej ilość.
KREW WCIĄŻ POTRZEBNA
- Tak na prawdę 1 na 10 pacjentów szpitala potrzebuje transfuzji, a krew potrzebna jest co minutę. Na razie szpitale w Radomiu i regionie normalnie pracują, nie ma powodów by wstrzymywać operacje bądź zabiegi - mówi Józef Waniek, dyrektor radomskiego RCKiK.
Krew od radomskich krwiodawców trafia też systematycznie do szpitali w Warszawie a także Świętokrzyskiego Centrum Onkologii w Kielcach. - Tam wszędzie, gdzie leczą się nasi mieszkańcy - mówią pracownicy placówki przy Limanowskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?