Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszaki dostaną darmowe elementarze

Antoni SOKOŁOWSKI [email protected]
Pięcioletnia Natalka od września zaczyna naukę w „zerówce”, a siedmioletni Mateusz w I klasie. Ich mama Ewa Chwalińska będzie musiała kupić podręczniki dla obojga.
Pięcioletnia Natalka od września zaczyna naukę w „zerówce”, a siedmioletni Mateusz w I klasie. Ich mama Ewa Chwalińska będzie musiała kupić podręczniki dla obojga. Izabela Adamska
W całym regionie radomskim trwa sezon zakupów podręczników. Tylko rodzice pierwszoklasistów nie muszą się martwić, bo dostaną książki za darmo, ale za cenę... przekazania ich innym. W tym roku po raz pierwszy rodzice uczniów rozpoczynających naukę w szkole podstawowej nie muszą szukać pieniędzy na zakup książek do szkoły. Rząd sfinansuje im elementarz z budżetu państwa.

Rozpoczął się już ruch w księgarniach i antykwariatach w całym regionie. Tylko rodzice pierwszoklasistów nie muszą martwić się o książki, bo to szkoły mają obowiązek zapewnić dzieciom elementarz.

W RADOMIU - WSZYSCY

Każda szkoła, która chciała skorzystać z darmowego podręcznika Ministerstwa Edukacji Narodowej, musiała to wcześniej zgłosić. Przymusu nie było, bo nauczyciele teoretycznie mogli wybrać inny podręcznik. Z jednym małym "ale": wówczas to gmina musiałby sfinansować zakup książek, bo rodzice mają zagwarantowane, że nie będą za nie płacić.

- W Radomiu wszystkie publiczne szkoły podstawowe, a mamy ich w mieście 26, zdecydowały, że będą korzystać z elementarza ministerstwa - mówi Leszek Pożyczka, dyrektor wydziału edukacji i sportu Urzędu Miasta w Radomiu.

Dodatkowo każda szkoła dostanie po 25 złotych na jednego ucznia na zakup książek do nauki języka angielskiego. Będzie też kolejne 50 złotych na jednego ucznia na zakup ćwiczeniówek.

TRAFIĄ DO BIBLIOTEKI

Darmowe elementarze będą się różnić od dotychczasowych. Przede wszystkim podręczniki będą własnością szkoły i formalnie znajdą się na stanie bibliotek szkolnych.

- Elementarz ma z założenia służyć następnym uczniom. Trzeba będzie więc szanować książkę, nie będzie tam wycinanek, kolorowanek, czy wklejanek. Wszystkie zadania będą w ćwiczeniówkach - mówi Dorota Sokołowska, dyrektor radomskiej delegatury kuratorium oświaty.
Jeden egzemplarz ma służyć trzem kolejnym rocznikom dzieci. Ma 92 strony i jest podzielony na cztery części, by dzieci nie dźwigały za dużo w tornistrze.

SĄ PEWNE OBAWY

Niektórzy nauczyciele, z którymi rozmawialiśmy, obawiają się, że elementarz jest na przeciętnym poziomie i raczej nie będzie pomocny tym uczniom, którzy są ambitni. Wówczas ciężar prowadzenia zajęć ze zdolniejszymi dziećmi spadnie na nauczyciela. Są też obawy o stan książek. Jeśli dziecko zniszczy książkę, porysuje lub zaleje sokiem, rodzic będzie musiał odkupić elementarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie