Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeżył upadek z 10 piętra

Piotr Kutkowski
Taki jest widok z okna na dziesiątym piętrze bloku na ulicy Kolberga w Radomiu, z którego wypadł mężczyzna.
Taki jest widok z okna na dziesiątym piętrze bloku na ulicy Kolberga w Radomiu, z którego wypadł mężczyzna. P. Kutkowski
Mężczyznę, który przeżył upadek z radomskiego wieżowca czeka długie leczenie; odwiedziliśmy go w szpitalu, opowiedział o feralnym dniu

- Nie wierzyłem i do tej pory nie może uwierzyć, że przeżyłem - tak o swoim wypadnięciu z okna na 10 piętrze mówi cudownie ocalony mężczyzna. Lekarze nie mówią o cudownym ocaleniu, a o ogromnym szczęściu.

Przypomnijmy, że przed kilkoma dniami 21-letrni mężczyzna wypadł z okna bloku na ulicy Kolberga w Radomiu. Upadek zamortyzowały krzyki a także metalowa barierka trawnika, o którą zawadził nogami.

- Stan pacjenta był bardzo ciężki. Miał pękniętą śledzionę, przeponę, połamane kończyny dolne i kręgosłup. Na szczęście nie w takim stopniu i miejscach, by doszło do porażenia - mówił nam Tadeusz Lewandowski, ordynator oddziału intensywnej opieki medycznej szpitala na Józefowie.

NIE PAMIĘTA
Mężczyzna nadal przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej. Jest już po kilku zabiegach, teraz czeka go skomplikowana operacja kręgosłupa w szpitalu w Konstancinie Jeziornej. Ma tam być przewieziony w przyszłym tygodniu. Może mówić, cieszy się też z tego, że porusza palcami stop.

- Mieszkam w Radomiu, ale Konstancin znam, bo właśnie pracowałem tam dorywczo. W wieżowcu na Kolberga uczestniczyłem w imprezie. Piłem alkohol, potem już nie pamiętam co się działo.
- Najprawdopodobniej wyszedłem i znalazłem się sam na korytarzu 10 piętra. Ponoć gdy leżałem na dole, coś jeszcze mówiłem. Ale tego też nie pamiętam. Obudziłem się dopiero w szpitalu. Gdy usłyszałem, że przeżyłem upadek z 10 piętra nie wierzyłem. Zresztą nie chce mi się w to wierzyć do tej pory - mówił nam mężczyzna.

ŻAL
Wcześniej - jak twierdzi - nigdy nie ryzykował własnym życiem. Ten upadek z wysokości miał być pierwszym w jego życiu. Przyznaje, że bardzo żałuje tego co się stało.

- Nie mogę spać po nocach, a jeśli coś mi się już śni, to koszmary - dodał nasz rozmówca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie