Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skrajnie zaniedbany i wycieńczony amstaff wraca do zdrowia

/inia/
Kornel pokonuje już na spacerze schodki. Na spacer wychodzi z nim najczęściej Michał Potera, weterynarz.
Kornel pokonuje już na spacerze schodki. Na spacer wychodzi z nim najczęściej Michał Potera, weterynarz. T. Klocek
Odzyskuje siły a jego ukochanym zajęciem jest zabawa

Możesz pomóc

Pies odzyskuje siły i wciąż bawi się swoją zabawką.
Pies odzyskuje siły i wciąż bawi się swoją zabawką.

Pies odzyskuje siły i wciąż bawi się swoją zabawką.

Możesz pomóc

Można wspomóc leczenie Kornela wpłacając pieniądze na konto fundacji.
Dane do przelewu: AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych. Ul. Żwirki i Wigury 1b/37, 02-143 Warszawa. Numer konta bankowego: 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463 z dopiskiem dla Kornela

Lekarze z lecznicy Pankracy w Radomiu dwoją się i troją, by Kornel wyzdrowiał. Starania już przyniosły skutki. Pies przytył już 4,5 kilograma. Ma też siłę się bawić. Ani na chwilę nie zostawia swojej zabawki.

O amstaffie, który wabi się Kornel pisaliśmy kilka dni temu. Pies był przeraźliwie wychudzony i wycieńczony. Do radomskiej lecznicy trafił 18 lipca z inicjatywy Fundacji na Rzecz Zwierząt Niechcianych AST, która na co dzień zajmuje się ratowaniem ras bullowatych ze schronisk w całej Polsce. Odebrano go właścicielce z Konina.

TYLKO ZABAWA MU W GŁOWIE

Odwiedziliśmy Kornela w poniedziałek. Spotkaliśmy go na spacerze przed lecznicą. Wciąż jest przeraźliwie chudy, ale widać, że odzyskał siły. Pokonuje już kilka schodków, wchodzi także na murek. Jest radosny i nastawiony na zabawę. - Nie można mu odebrać zabawki - mówi Michał Potera, weterynarz który zajmuje się Kornelem. - Kilka dni temu dostał piłkę od koleżanki i ani na chwilę jej nie zostawił. Tak się bawił, że w końcu się rozpadła.

W chwili odebrania go właścicielce, Kornel ważył niecałe 12 kilogramów. Teraz jego waga sięga już 16. - Przytył już ponad 4 kilo i jest o wiele żwawszy - mówi Michał Potera, weterynarz. - Z dnia na dzień jego stan się polepsza.

RADOMIANIE POMAGAJĄ

Los Kornela nie jest także obojętny radomianom. - Ludzie przychodzą i pytają o jego stan zdrowia, bo czytali o nim w gazecie - mówi weterynarz. - Przynoszą mu kocyki, nawet biorą je do prania. Widać, że się nim przejmują.

Leczenie amstaffa polega głównie na dożywianiu go. Dostaje wysokokaloryczną karmę i przyjmuje kroplówki z aminokwasami i witaminami. Specjalistyczna karma jest droga, ale znajdują się ludzie, którzy ją opłacają.

Po wydobrzeniu Kornel trafi do tymczasowego domu w Warszawie. - Myślimy, żeby go zabrać już pod koniec tygodnia - mówi Katarzyna Kordowska, prezes AST Fundacji na Rzecz Zwierząt Niechcianych z Warszawy. -Trafi do ludzi, którzy kochają zwierzęta. Tam będzie czekał na adopcję.

Jak dodała prezes, w Warszawie Kornel będzie miał możliwość rehabilitacji, między innymi na bieżni wodnej, gdzie odbuduje swoje mięśnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie