Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja Rady Miejskiej w Radomiu: szpital i lotnisko mają problemy finansowe

ik
ilustracja
Radni z Radomia wysłuchali sprawozdania o kondycji finansowej Radomskiego Szpitala Specjalistycznego, spółki Port Lotniczy Radom oraz postępie prac przy obwodnicy południowej Radomia.

Dramatycznie wygląda sytuacja radomskiej lecznicy, nie obejdzie się bez wyłożenia miejskich pieniędzy. Szefowie spółki lotniskowej też mogą przyjść po pieniądze i to nie małe. Na szczęście na obwodnicę południową na razie kasy nie brakuje.

Poniedziałkowa sesja Rady Miejskiej zaczęła się od sprawozdań, składanych przez szefów miejskich instytucji. Okazało się, że problemów jest wiele, ale rozwiązań nie szukano. Skończyło się na dyskusji, z której, jak przyznawali sami rajcy, nic nie mogło wyniknąć.

SZPITAL POD ŚCIANĄ

Dramatycznie zabrzmiało wystąpienie dyrektora Radomskiego Szpitala Specjalistycznego Andrzeja Pawluczyka. - Jesteśmy pod ściana - mówił dyrektor.

Jak tłumaczył wycena świadczeń szpitalnych od lat się nie zmienia, a rosną inne koszty. Poza tym lecznica wykonuje tak zwane nadwykonania, za które w tym roku jeszcze nie dostała pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia.

Dług szpitala rośnie, jak wyliczył jeden z radnych na koniec roku wyniesie około 20 milionów złotych. Tegoroczna strata lecznicy jest szacowana na 2 - 3 miliony złotych. Będzie ją musiało pokryć miasto.

- W ciągu roku przekazujemy pieniądze na dokapitalizowanie spółek, nie wyobrażam sobie, żebyście państwo nie zgodzili się na pomoc szpitalowi - mówiła Anna Kwiecień, wiceprezydent Radomia. - Alternatywą jest prywatyzacja szpitala.

Na taki ruch nie ma jednak w Radomiu zgody. Radni chcieli więc wiedzieć, jak jest pomysł na restrukturyzację i ratowanie szpitala. - My restrukturyzację prowadzimy od lat, ale nie poprzez zwalnianie, a rozszerzanie zakresu usług i przez to zwiększanie dochodów - odpowiadała Anna Kwiecień.

PYTANIA O LOTNISKO

Na poziomie zdecydowanie większej ogólności o sytuacji lotniska mówił jego prezes Tomasz Siwak. Tłumaczył, ze o konkretach powiedzieć nie może, bo obowiązuje go klauzula poufności podpisana z potencjalnymi kontrahentami.

Radni nie dowiedzieli się, którzy przewoźnicy będą latać z Radomia. Nie poznali odpowiedzi na pytanie o ewentualnych inwestorów. Tomasz Siwak dopytywany o formy finansowania portu lotniczego odsyłał radnych do lipcowych wystąpienia swojego zastępcy Adama Klinerta, który mówił wtedy także o możliwości emisji obligacji na 190 milionów złotych.

Prezes dość szczegółowo mówił za to o kanalizacji, węzłach ciepłowniczych i świetlikach w dachu budowanego terminala. Sprawiedliwie trzeba dodać, że padły też nowe informacji. Choćby ta o pomyśle utworzenia kolejnej spółki lotniskowej, która zajęłaby się jednak wyłącznie transportem towarowym. Radni dowiedzieli się też, że w przyszłym roku na działalność lotniska będzie potrzeba od 5 do 8 milionów złotych.

Wiadomo też, że pierwszy samolot z radomskiego lotniska odleci 19 czerwca, do Egiptu. Egipska linia lotnicza zabierze nim turystów radomskiego Alfa Staru. Kiedy możemy się spodziewać lotów rejsowych nie wiadomo. Jest szansa, że do końca roku radomski port zostanie wpisany do rejestru lotnisk cywilnych i dostanie zgodę na prowadzenie działalności.

SPRAWDZAJĄ MOST NA OBWODNICY

O terminach chętnie mówił za to Kamil Tkaczyk, dyrektor Miejskiego zarządu Dróg i Komunikacji. Potwierdził, że 31 sierpnia 2014 roku, czyli zgodnie z umową powinna się zakończyć budowa obwodnicy południowej. Około trzech miesięcy mogą trwać odbiory techniczne.

W ubiegłym tygodniu przeprowadzono już próby obciążeniowe wiaduktu Godowska/Wiejska. Zarząd kompletuje dokumenty i wystąpi do nadzoru budowlanego o zgodę na jego użytkowanie. Póki co, za zgodą kierownika budowy, może się tam odbywać lokalny ruch samochodów, mogą jeździć rowerzyści i przechodzić piesi.

Kamil Tkaczyk przekonywał, że prace idą pełną parą. Drogowcy wykorzystują pogodę i prowadzą niektóre prace, które były planowane na przyszły rok. Dyrektor dementował też informacje o problemach z płatnościami za wykonane prace.

- Nie ma tu żadnych opóźnień, jeśli wykonawca składa faktury i inne dokumenty dostaje pieniądze - przekonywał Kamil Tkaczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie