Jak informuje serwis tychy.naszemiasto.pl, w niedzielę o godz. 18 rozpoczęło się spotkanie GKS Tychy z Radomiakiem Radom. Mecz zakończył się porażką gospodarzy. Już przed rozpoczęciem spotkania pseudokibice GKS Tychy próbowali doprowadzić do starcia z kibicami Radomiaka Radom. Policja musiała wkroczyć do akcji.
- Policjanci musieli użyć gazu i granatów hukowych, by nie dopuścić do starcia miedzy kibicami - mówi st. sierżant Agnieszka Semik z Komendy Miejskiej Policji w Tychach.
Zamieszki zaczęły się w trakcie przejazdu grupy około 400 kibiców z dworca na stadion. Pseudokibice tyscy zamierzali zaatakować ostatni z autobusów.
- A ponieważ udaremnili im to policjanci tyscy i katowiccy, to butelkami i kamieniami obrzucili radiowozy. Dwa z nich zostały uszkodzone - dodaje rzecznik.
Według niej, w areszcie przebywa jeden z mężczyzn, który pijany wtargnął na murawę i został przechwycony przez ochronę.
Podczas meczu jeden z kibiców Radomiaka wypuścił racę. Na stadionie włączył się alarm przeciwpożarowy, a na miejsce skierowano kilka wozów strażackich. Zdaniem policji, w tej sprawie zostanie wszczęte dochodzenie.
- Przed godz. 22 radomscy kibice w asyście policji wsiedli do pociągu i odjechali - dodała Agnieszka Semik.
Przejazd kibiców Radomiaka przez Tychy - film z serwisu 112 Tychy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?