Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewolucja w oświacie. Likwidacja gimnazjum i zwolnienia nauczycieli w regionie radomskim?

Antoni Sokolowski
Powrót po latach ośmioletniej szkoły podstawowej i czteroletnie liceum, a zamknięcie gimnazjów - to tylko zapowiedz minister. Nikt nie wie, jak to będzie wyglądało w szczegółach, a te są arcyważne. To początek kłopotów.

Zobacz także: MEN ocenia negatywnie projekt ustawy "Świeckiej szkoły". Celiński: My nie godzimy w wolność religii

Minister Anna Zalewska, zapowiedziała cofnięcie reformy oświatowej i powrót do starych zasad sprzed lat.

Według jej zapowiedzi, w klasach I - IV szkoły powszechnej będzie obowiązywał poziom podstawowy, zaś w kasach V - VIII - poziom gimnazjalny. Z kolei w klasie IV do przedmiotów wprowadzone będą te mające złagodzić dotychczasowe bezpośrednie przechodzenie z edukacji wczesnoszkolnej do nauczania przedmiotowego.

Po ośmiu latach nauki w podstawówce uczniowie będą mieli do wyboru czteroletnie liceum ogólnokształcące, pięcioletnie technika lub dwustopniową szkołę branżową. Takie szkoły powstaną w miejsce szkół zawodowych.

W myśl nowej reformy oświaty uczniowie, którzy jesienią 2017 roku trafią do I i VII klasy szkół powszechnych, będą pierwszymi rocznikami, które będą się uczyć zgodnie z nową podstawą programową kształcenia ogólnego. Jednocześnie uczniowie pozostałych roczników będą kończyć rozpoczęty cykl nauczania w szkołach podstawowych i gimnazjach.

Do tej pory jednak nie pojawił się żaden projekt proponowanych zmian. Nie wiadomo więc, czy wszyscy dyrektorzy szkół w Polsce z miejsca stracą pracę, bo przecież zostaną powołane nowe szkoły. Nie wiadomo też, kto będzie powoływał dyrektorów, bo mówi się, że zamiast wójtow i burmistrzów, kadrami mają zająć się przedstawiciele rządu. Nie wiadomo też, jak ma wyglądać podstawa programowa. O to wszystko staraliśmy się dowiedzieć w samym ministerstwie.

- Pani minister jedynie zapowiedziała zmiany, a wypracowane propozycje zostaną przedstawione później. Mam nadzieję, że na przełomie września i października te szczegóły zostaną zaprezentowane - powiedziała Justyna Sadlak z biura prasowego Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Zapowiedziami tak głębokich zmian zaniepokojone jest całe środowisko nauczycielskie.

- Wśród nauczycieli widzimy olbrzymi niepokój. Jednocześnie nic nie wiemy, jak mają wyglądać te reformy. Od razu powiem, że nasze gimnazja znakomicie kształciły młodzież, o czym świadczą wyniki międzynarodowe - mówi Tomasz Korczak, prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Radomiu.

- Nie są policzone koszty tych zmian, a one przecież będą i zapłacą za nie samorządy. Nie da się uniknąć zwolnień nauczycieli - ocenia Sławomir Białkowski, wójt Zakrzewa.

Dyrektor jednego z gimnazjów w naszym regionie przyznaje, że już rozpoczął przymiarki do zmian. Po zmianie statusu szkoły na podstawową z jego obecnego gimnazjum straci pracę około 17 nauczycieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie