Osoby, które w sobotę i niedzielę odwiedziły groby bliskich zmarłych, wrzucały datki do puszek. - Nie można przejść obojętnie, liczy się każda złotówka, w końcu chodzi o ratowanie zabytków - powiedziała pani Barbara, która dodała, że co roku włącza się w zbiórkę.
Wśród kwestujących nie zabrakło znanej w regionie grupy rekonstrukcji historycznej, której przewodniczy Paweł Łuk-Murawski.
- Ludzie zatrzymują się, patrzą na nasze stroje, rozmawiają. Jest dobry klimat, nikt się nie spieszy - powiedział nam Paweł Łuk-Murawski.
Z puszkami stali też harcerze, uczniowie Zakładu Doskonalenia Zawodowego i... ubiegający się o głosy w zbliżających się wyborach samorządowych. Kto pierwszego dnia kwestowania zebrał najwięcej? - Może będę to ja, ale to przecież dopiero pierwszy dzień zbiórki - śmiała się Klaudia Reszka, uczennica Zakładu Doskonalenia Zawodowego.
Zebrana w sobotę i niedzielę suma będzie w całości przeznaczona na renowację starych grobów.
W Kozienicach odbyła się już siódma kwesta na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków. Przez ostatnie sześć lat udało się tam odnowić 19 pomników.
Swoją zbiórkę miało też Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Szydłowca. Zbierano pieniądze na renowację nagrobków z przełomu XIX i XX wieku. W sobotę pozyskano 6 tysięcy 117,49 złotych, trzy euro i 40 centów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?