Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seksafera sędziego ze Zwolenia. Wyrok: niewinny od wszystkich zarzutów

MAG
polskatimes
Cezary K., były prezes Sądu Rejonowego w Zwoleniu, jest niewinny zarzucanych mu czynów – orzekł w środę Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim. Wyrok jest nieprawomocny. Na razie nie wiadomo, czy będzie apelacja.

W ten sposób zakończył się w pierwszej instancji jeden z najdłuższych procesów w regionie, w którym wyznaczono ponad 45 terminów. Z uwagi na charakter sprawy i dobro pokrzywdzonej rozprawy odbywały się za zamkniętymi drzwiami.

Podczas ostatniej, która odbyła się 19 maja, obie strony wygłosiły mowy końcowe. Jak mówił nam sędzia Jan Klocek, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach, prokurator domagał się kary pięciu lat więzienia dla sędziego, oskarżonego o przestępstwa o charakterze seksualnym. Obrońca wnosił zaś o uniewinnienie jego klienta.

Wyrok ogłoszono w środę, 24 maja. Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim uznał Cezarego K. za niewinnego.

– Oskarżony został uniewinniony od wszystkich sześciu ciążących na nim zarzutów – mówi krótko Jan Klocek. Dlaczego? – Najwyraźniej materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie był wystarczający do orzeczenia winy oskarżonego – dodaje sędzia.

Odraczane procesy

Sprawę charakteryzowało bardzo dużo wyznaczanych i przekładanych terminów, odroczeń i przedkładanych zwolnień lekarskich. Dość powiedzieć, że wyrok miał być ogłoszony w marcu, a potem w połowie kwietnia.

– Doszło do przerwy w rozprawie, gdyż oskarżony złożył zaświadczenie o złym stanie zdrowia, uniemożliwiającym stawienie się w sądzie. Z uwagi na to, że oskarżony ma do tego prawo, sąd nie miał innego wyjścia, jak tylko ogłosić przerwę w rozprawie – mówił nam rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach.

Długie procedury prawne

W lutym 2011 roku minęło właśnie sześć lat, od kiedy sędzia Cezary K. podał się do dymisji z funkcji prezesa Sądu Rejonowego w Zwoleniu. Przyczyną było złożenie na niego doniesienia przez dawną pracownicę, która zarzuciła mu dokonanie na niej przestępstw seksualnych. Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Lublinie, trwało ono ponad półtora roku, gdyż postawienie zarzutów sędziemu wiązało się z koniecznością pozbawienia go immunitetu. Nastąpiło to po długich procedurach prawnych.
Na początku 2012 roku lubelska prokuratura do pięciu postawionych wcześniej zarzutów chciała dołączyć kolejny, ale ponownie wiązało się to z koniecznością cofnięcia immunitetu.

Decyzję taką podjął sąd dyscyplinarny, działający przy lubelskim Sądzie Apelacyjnym, a została ona podtrzymana przez Sąd Najwyższy. Dopiero wówczas prokuratura mogła ponownie prowadzić działania w tej sprawie. We wrześniu 2012 roku śledztwo zostało zakończone skierowaniem do sądu aktu oskarżenia. Do tego doszła procedura związana z wyznaczaniem sądu, który zajmie się sprawą. Od 2015 roku prowadził ją Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Sędzia nie przyznawał się

Jeszcze w śledztwie sędzia Cezary K. konsekwentnie nie przyznawał się do winy. Jako podejrzany nie mógł orzekać, ale został zawieszony w pełnieniu obowiązków. Były prezes Sądu Rejonowego w Zwoleniu pobiera 70 procent wynagrodzenia do czasu prawomocnego wyroku.

Zobacz też: Warszawscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o sutenerstwo i stręczycielstwo (Komenda Stołeczna Policji/TVN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie