Wybory samorządowe 2024. Kto będzie nowym wójtem Mirowa? Pewny jest jeden kandydat

7 i 21 kwietnia mają odbyć się w Polsce wybory samorządowe. Prawo i Sprawiedliwość w 2018 roku zmieniło ustawę. Obecnie kadencja samorządowców trwa pięć lat i obowiązuje zasada dwukadencyjności. Bardzo wysokie poparcie w powiecie szydłowieckim ma Prawo i Sprawiedliwość. Partia Jarosława Kaczyńskiego wygrywa wszystkie wybory na tym terenie, z wyjątkiem samorządowych. W 2018 roku udało się wprowadzić do Rady Powiatu pięciu radnych, ale w żadnej gminie nie rządził kandydat tej partii.

Jeśli chodzi o gminę Mirów, w 2018 roku, wybory w drugiej turze wygrał Artur Siwiorek, zasiadający na stanowisku drugą kadencję. Zgodnie z prawem, wójtem będzie mógł, po ewentualnych wygranych wyborach, ostatnią kadencję. W 2018 roku w wyborach w Mirowie startowało na wójta czterech kandydatów. Bogdan Książek z własnego komitetu uzyskał 14.75 procent głosów, Jarosław Gromek również z własnego komitetu 11.74 procent. Do drugiej tury weszli: Artur Siwiorek z wynikiem 45.30 procent głosów i Kamil Minda z Prawa i Sprawiedliwości, który wówczas uzyskał 28.21 procent głosów. Co ważne, w powiecie szydłowieckim, tylko w Mirowie odbyła się druga tura. W niej wygrał Siwiorek, który zdobył 1129 głosów (56,25 procent).

Już wiadomo, że o kolejną kadencję starać się będzie obecny wójt Artur Siwiorek. Włodarz potwierdził to w rozmowie z naszą redakcją. Nie ma jeszcze oficjalnych kandydatów, którzy potwierdzają start w wyborach. Z dwóch niezależnych od siebie źródeł usłyszeliśmy, że jego kontrkandydatką może być Dorota Mańko, która obecnie pełni funkcję kierowniczki Urzędu Stanu Cywilnego w Mirowie. Sama zainteresowana nie potwierdziła startu w rozmowie z naszą redakcją. Prawo i Sprawiedliwość jak na razie również nie zdradza pomysłu na wybory samorządowe. Być może o start będzie chciała się ubiegać Joanna Kowalik, obecna radna powiatowa z ramienia PiS, pochodząca z gminy Mirów.