MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek autobusu w Chorwacji. Diecezja radomska informuje o poszkodowanych pielgrzymach. Są nowe fakty

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Kościół w Jedlni w gminie Pionki. To tutaj w weekend parafianie modlili się w intencji ofiar wypadku polskiego autobusu w Chorwacji.
Kościół w Jedlni w gminie Pionki. To tutaj w weekend parafianie modlili się w intencji ofiar wypadku polskiego autobusu w Chorwacji. Filip Węglicki
W pielgrzymce do Medjugorie uczestniczyli także mieszkańcy regionu radomskiego i Diecezji Radomskiej. Znamy nowe fakty, jeśli chodzi o stan osób poszkodowanych w wypadku polskiego autobusu niedaleko Zagrzebia w Chorwacji. Pątnicy podróżowali do Medjugorie w Bośni i Hercegowinie.

Przypomnijmy, wypadku autokaru, który miał miejsce w sobotę 6 sierpnia nad ranem na autostradzie na północ od Zagrzebia, zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne, 19 z nich jest w ciężkim stanie. Pielgrzymkę organizowało Bractwo Świętego Józefa z Częstochowy, uczestnicy pochodzili natomiast z różnych części kraju. Wśród poszkodowanych byli tylko Polacy. W sumie autobusem jechały 44 osoby, były to zarówno osoby świeckie, jak też księża oraz siostry zakonne. W tym gronie znaleźli się też mieszkańcy regionu radomskiego i Diecezji Radomskiej. O ich stanie zdrowia informuje kuria.

"W wypadku autokaru w Chorwacji ucierpieli pielgrzymi z Diecezji Radomskiej. Wśród nich jest s. Janina, posługująca w Kaplicy Wieczystej Adoracji w Kolonii Jedlnia i osiem osób świeckich – to dwaj mężczyźni i sześć kobiet, m.in. z Jedlni i okolic Radomia. Dziś w kościołach i w grupach pielgrzymkowych modlono się za ofiary wypadku. Z zebranych informacji wiemy, że jeden z mężczyzn leży w szpitalu w Zagrzebiu, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo; pozostaje on w kontakcie telefonicznym z bliskimi. Drugi również sam skontaktował się z rodziną i w rozmowie telefonicznej poinformował, że jest lekko poszkodowany. Spośród kobiet pochodzących z Radomia i okolic, jedna z nich przeszła operację i jej stan jest stabilny, zaś o drugiej wiemy, że życiu jej nie zagraża niebezpieczeństwo" - informuje Diecezja Radomska na swojej stronie internetowej.

Jak czytamy dalej w informacji kurii, hospitalizowane są też trzy kobiety z parafii Jedlnia. Niestety nie znane są losy czwartej parafianki oraz siostry zakonnej Janiny.

"Od wczoraj rana jesteśmy myślą, sercem i modlitwą z tymi, którzy ucierpieli w tym wypadku. Razem z s. Janiną z Kaplicy Wieczystej Adoracji wyjechały cztery osoby z naszej parafii. Z tego co wiemy trzy osoby żyją. Jedna jest po operacji nogi i nosa, druga jest potłuczona, ale jest świadoma. Trzecia jest w ciężkim stanie, ale stabilnym. Natomiast o siostrze Janinie i tej czwartej osobie jeszcze nic nie wiadomo. Jesteśmy w stałym kontakcie z rodzinami poszkodowanych i wspieramy ich jak możemy" – mówi ksiądz kanonik Janusz Smerda, proboszcz parafii pod wezwaniem świętego Mikołaja w Jedlni, w rozmowie dla Radia Plus Radom. Podobne informacje proboszcz przekazał w weekend także nam, kiedy gościliśmy w parafii drugiego dnia po tragicznym zdarzeniu. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj Wypadek autobusu w Chorwacji. Cztery osoby z Jedlni przebywają w szpitalach, los siostry zakonnej jest nieznany. Modlitwa w parafii

Cytowany przez portal diecezji ksiądz Smerda dodaje, że parafian bardzo ucieszył materiał w jednej ze stacji telewizyjnych, gdzie wypowiadała się parafianka, ranna uczestniczka tej pielgrzymki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie