Służby wojewody zleciły dodatkowe postępowania wyjaśniające tragicznego zdarzenia w szpitalu w Iłży
Zmarł tam pacjent, bo w porę nie przewieziono go do specjalistycznego szpitala. Rodzina zmarłego nie może doczekać się odpowiedzi na pytanie: kto zawinił?
W tej sprawie swoje opinie wydało trzech wojewódzkich konsultantów medycznych. Służby wojewody zapowiadały, że po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego będą wydane zalecenia pokontrolne, wskazujące co należy zrobić w sytuacji, gdy niezbędne jest użycie ambulansu.
NIEZADOWOLONY?
Tymczasem wciąż wojewoda nie wydał żadnej decyzji w tej sprawie. Nieoficjalnie mówi się, że opinie wydane przez konsultantów medycznych były dla niego nie niezadowalające.
- Przed ostatecznym zatwierdzeniem materiału wyjaśniającego w tej sprawie, wojewoda zwrócił się wnioskiem o podjęcie dodatkowych czynności wyjaśniających - mówi Katarzyna Jakowicka z oddziału prasowego Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego.
ZAWAŁ SERCA
Do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku. Po zrobieniu EKG lekarz stwierdził, że pacjent ma rozległy zawał serca i wymaga natychmiastowego transportu na oddział hemodynamiki na koronografię. Taki oddział ratujący życie jest w Radomiu, w szpitalu przy ulicy Tochtermana oraz w bliższych o 10 kilometrów Starachowicach.
Załoga karetki z pełnym wyposażeniem stojąca w Iłży nie mogła być użyta, bo nie miała takiej dyspozycji ze strony swoich zwierzchników w Radomiu. Dyspozytor radomskiego pogotowia ratunkowego wysłał na miejsce inną karetkę, a zwłoka - zdaniem rodziny zmarłego i pracowników szpitala w Iłży - mogła być na wagę życia mężczyzny. Pacjent zmarł w izbie przyjęć szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?