- Po konsultacji z prawnikami otwieramy kawiarnię przy Solnej, żeby całkowicie nie zamknąć biznesu. Nie mamy już innego wyjścia. Wiem, że mam prawo do tego, żeby prowadzić taką działalność. Prowadzić ją będziemy przy zachowaniu ścisłego reżimu sanitarnego. Będziemy przestrzegać aby klienci przy wchodzeniu do lokalu, składaniu zamówień mieli maseczki, tak samo jak pracownicy kawiarni. Otwieramy, po to, żeby przetrwać na rynku – mówi Aleksandra Chłodnicka, która w Kielcach prowadzi dwa lokale pod szyldem Ale babeczka – jeden od pięciu lat przy ulicy Świętego Leonarda, drugi od roku przy ulicy Solnej.
- Cukiernia przy Świętego Leonarda działa, ale w ograniczonym zakresie. Funkcjonuje jako sklep, w którym można kupić produkty, złożyć zamówienie, na przykład na torty. Kawiarnia przy Solnej do tej pory była zamknięta od wielu miesięcy. Bardzo wiele osób dopytuje, kiedy będzie wreszcie czynna i my wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom klientów, ale przede wszystkim musimy ratować ten biznes. Uważam, że to mój jedyny ratunek – wyjaśnia Aleksandra Chłodnicka.
Przypomnijmy, że decyzją rządu kawiarnie, restauracje i inne lokale gastronomiczne od miesięcy mogą prowadzić tylko sprzedaż na wynos. Niektórzy właściciele zdecydowali się jednak nie podporządkować tym decyzjom i prowadzą tą działalność - w Kielcach są to restauracja RoloLolo przy Solnej, Family Bistro przy Opielińskiej oraz Pijalnia BANG przy Leśnej.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
