Do pierwszego wypadku policjanci zostali wezwani około godziny 15.30. W Krzeszowie Górnym (powiat niżański) audi ominęło przepust, wpadło do rowu i zatrzymało się na ogrodzeniu posesji. Kierująca autem - 29-letnia mieszkanka Kolonii Kamionki nie doznała żadnych obrażeń, do szpitala został przewieziona 76-letnia pasażerka. Policjanci przebadali kierującą na alkomacie - była kompletnie pijana, miała w organizmie 2,4 promila alkoholu!
Trzech mężczyzn zostało rannych w wypadku, do którego doszło dwie godziny później w Tarnobrzegu - Wielowsi. Także w tym przypadku za kierownica samochodu siedział pijany kierowca - miał 2,5 promila!
Zdarzenia rozegrały się na ulicy Piętaka. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca żuka "blaszaka" na zakręcie stracił panowanie nad kierownicą, samochód kilka razy zarzuciło, wreszcie dachował. Do szpitala przewieziono trzech młodych mieszkańców Tarnobrzega jadących żukiem. Okazało się, że 25-latek kierujący samochodem był pijany, miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Ostatni z pijanych sprawców czwartkowych wypadków to 25-letni mieszkaniec Stalowej Woli, który wsiadł za kierownicę mając 2,7 promila alkoholu w organizmie. Po godzinie 22 w Jarocinie (powiat niżański) kierując suzuki na zakręcie zjechał na pobocze i uderzył w ogrodzenie, a następnie w słup elektryczny. W wypadku ranne zostały trzy osoby. Kierowca ma złamaną nogę, pasażer złamaną rękę, a drugi pasażer uraz głowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?