Po wydarzeniach związanych z atakami terrorystycznymi we Francji wylot do Paryża musi siłą rzeczy kojarzyć się z dramatycznymi wydarzeniami, ale w tarnobrzeskiej ekipie nikt nie panikuje. Wprost przeciwnie nastroje w drużynie są bardzo dobre.
- Właśnie zatrzymaliśmy się na kawkę. Nie myślimy o złych sprawach, jesteśmy optymistycznie nastawieni. Gramy w silnym rywalem. Wygranie każdego seta będzie bardzo trudne, ale my zawsze wierzymy w to co robimy. Musimy zagrać dobry mecz a wtedy wynik będzie sprawą otwartą – mówi trener i menażer tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Nęcek, który do Francji zabrał cztery zawodniczki.
W piątkowym meczu, który rozpocznie się o godzinie 18 zagrają: Li Qian, Natalia Partyka oraz Han Ying. Rezerwową będzie Chinka Yingying Pan.
Kolejny mecz w ramach rozgrywek Ligi Mistrzyń tarnobrzeska drużyna rozegra we własnej hali w piątek 4 grudnia z austriackim Froschberg Linnz. Będzie to spotkanie, które zadecyduje o tym czy ekipa z Tarnobrzega awansuje do ćwierćfinału Champions League.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?