Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni Słupsk i ich zabójcza czwarta kwarta. Czarna seria Siarki nadal trwa

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Rozgrywający tarnobrzeskiej drużyny Mfon Udofia rzucił w niedzielnym meczu 16 punktów.
Rozgrywający tarnobrzeskiej drużyny Mfon Udofia rzucił w niedzielnym meczu 16 punktów. Grzegorz Lipiec
W niedzielnym meczu Tauron Basket Ligi Siarka Tarnobrzeg przegrała z Energą Czarnymi Słupsk 71:83. W tarnobrzeskim zespole widać było brak Gary'ego Bella.

W niedzielnym meczu Tauron Basket Ligi Siarka Tarnobrzeg przegrała z Energą Czarnymi Słupsk 71:83 (21:25, 20:13, 15:20, 15:25).

Siarka: Młynarski 16 (1x3), Udofia 16 (2x3), Robbins 11, Wall 8, Patoka 8 (1x3) - Zalewski 7 (1x3), Strzelecki 5 (1x3), Pandura.

Czarni: Mokros 18 (3x3), Jackson 17, Harper 11, Blassingame 8 (1x3), Seweryn 8 (2x3), Surmacz 5 (1x3) – Mbdoj 12, Rypiński 2, Zywert 2, Borowski.

Sędziowali: Janusz Calik, Tomasz Trojanowski i Mariusz Nawrocki. Widzów: 700.

Dziewiąta z rzędu porażka Siarki stała się faktem. Gospodarze, choć bardzo się starali potwierdzili, że w tym sezonie mają bardzo pod górę.

Pierwsze punkty zdobyli Amerykanie grający w obu drużynach. Po trafieniu Demonte Harrpera goście wygrywali 2:0, a po rzucie zza linii 6,75 m w wykonaniu Mfona Udofii było 3:2 dla gospodarzy. Po chwili rzutem za trzy punkty popisał się Łukasz Seweryn i ekipa ze Słupska przejęła inicjatywę. Później nastąpił popis nieudolności zawodników obu drużyn a szczególnie kolejny raz słabo grającej na początku meczu drużyny Siarki. Zawodnicy gospodarzy grali zbyt nerwowo, sprawiali wrażenie jakby nie wiedzieli jakie zagrywki stosować. W oczy rzucał się brak niedysponowanego Gary Bella. Prowadząc 15:8 zawodnicy zespołu ze Słupska poczuli się zbyt pewni siebie i zaczęli grać nonszalancko. Miejscowi to wykorzystali i po trafieniu Daniela Walla było już tylko 15:12 dla przyjezdnych. Trener Energii Czarnych szybko poprosił o przerwę. Nie powstrzymało to miejscowych. Po kolejnej „trójce” Udofii na 2 minuty przed końcem pierwszej kwarty było 19:19, ale finisz należał do gości.

Druga kwarta rozpoczęła się od celnego rzutu za trzy punkty Macieja Strzeleckiego i była to zapowiedź bardzo dobry gry miejscowych. Szczególnie podobać się musiała gra Zacha Robbinsa, któremu kroku dotrzymywał jego rodak Mfon Udofia. To właśnie po akcji 2+1 Udofii w 18 minucie drużyna Siarki wygrywała 38:32, ale później roztrwoniła nieco z tej przewagi. Irytujące było jednak to, że zawodnicy Siarki jakby nie chcieli widzieć na parkiecie młodego Piotra Pandurę, którego trener Pyszniak wprowadził do gry, a który nie otrzymywał od kolegów podań.

Pierwsze punkty w drugiej połowie zdobył Ceikh Mbodj, ale szybko pięknym rzutem odpowiedział Udofia. Gospodarze wygrali imponująco, a w 22 min po trafieniu Kacpra Młynarskiego wygrywali 47:41. Ekipa ze Słupska szybko pozbawiła miejscowych złudzeń. Kilka szybkich kontr gości i nieprzygotowanych rzutów gospodarzy sprawiło, że po trafieniu za trzy Łukasza Seweryna w 25 minucie Energa Czarni objęła prowadzenie 52:51. Później zmieniało się ono kilkukrotnie.

Początek czwartej kwarty dawał jeszcze kibicom Siarki nadzieję na sukces, ale kilka dziwnych strat zniweczyło wcześniejszy wysiłek miejscowych. Przy stanie 60:62 trener Pyszniak poprosił o przerwę, ale jego uwagi nie trafiły do podopiecznych. Kiedy na 3,43 min przed końcem meczu po trójce Jarosława Mokrosa goście prowadzi 74:63 stało się jasne, ze tylko cud może dać miejscowych zwycięstwo. Cudu jednak nie było i goście, mimo, że zagrali w Tarnobrzegu bardzo przeciętnie udali się w długą daleką podróż w doskonałych nastrojach.

W kolejnym meczu Tauron Basket Ligi koszykarze Siarki Tarnobrzeg zmierzą się na wyjeździe z ekipą Akademickiego Zespołu Sportowego Koszalin. Spotkanie rozegrane zostanie w czwartek 11 lutego, początek o godzinie 19.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie