Trzy pierwsze spotkania obecnego sezonu koszykarze tarnobrzeskiego zespołu wygrali i zostali okrzyknięci rewelacją rozgrywek. Im dłużej one jednak trwają tym wyniki są coraz gorsze. Trzeba jednak przyznać, że z 12 pod rząd przegranych meczów, kilka zostało poniesionych po zaciętej walce, a naszej drużynie zabrakło po prostu szczęścia.
- Przegrywaliśmy jednym i dwoma punktami, a takie porażki bardzo bolą. Zawodnicy się starają jak tylko mogą, ale w niektórych sytuacjach brakuje im spokoju, kierują się emocjami. Cały czas czekamy na przełamanie i wygranie meczu - mówi szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Pyszniak.
O przełamanie fatalnej serii będzie bardzo trudno. W najbliższą sobotę 20 lutego drużyna Siarki zmierzy się we własnej hali z PGE Turów Zgorzelec, a w niedzielę 28 lutego podejmować będzie u siebie mistrza Polski Stelmet Zielona Góra. Wygranie któregoś z tych meczów graniczyć będzie z cudem, ale przecież cuda się zdarzają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?