Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Stalowa Wola zagra u siebie z Radomiakiem Radom

Grzegorz LIPIEC
Piłkarze Stali Stalowa Wola chcą w dobrych nastrojach zakończyć ten rok.
Piłkarze Stali Stalowa Wola chcą w dobrych nastrojach zakończyć ten rok. Grzegorz Lipiec
Stal Stalowa Wola jeszcze nie przegrała w tym sezonie na własnym stadionie. Tym razem Stalówka zagra z Radomiakiem Radom.

Podopieczni Jaromira Wieprzęcia po remisie z Nadwiślanem Góra chcą miłym akcentem zakończyć rok 2015. Do tego potrzebne jest sobotnie zwycięstwo nad Radomiakiem Radom.

W pierwszym meczu pomiędzy tymi dwoma ekipami górą był Radomiak, który wygrał 2:0 po dwóch golach Leândro. Brazylijczyk, który już od czterech lat mieszka w Polsce jest najskuteczniejszym zawodnikiem zielonych oraz najlepszym snajperem w drugiej lidze z trzynastoma trafieniami na koncie. - Tamten mecz nam nie wyszedł. Teraz będzie to już zupełnie inna gra - mówi Mateusz Kantor, pomocnik Stali Stalowa Wola.

Drużyna zielono-czarnych przystąpi do tego spotkania w nieco zmienionym składzie niż ten, który wyszedł tydzień temu na murawę w Górze. Zagra już Tomasz Płonka, który odpokutował za nadmiar żółtych kartek. Zabraknie za to dwóch bocznych pomocników, bo zarówno Radosław Mikołajczak, jak i Dawid Jabłoński. Obaj w meczu z Nadwiślanem zobaczyli czwarty żółty kartonik w tym sezonie i muszą pauzować. W ich miejsce na bokach pomocy zagrają pewnie Mateusz Kantor oraz Przemysław Oziębała.

Obsada pozostałych pozycji raczej nie ulegnie zmianie. Można się spodziewać gry defensywnego pomocnika 18-letniego Przemysława Stelmacha.

Faworytem meczu wydaje się być Stalówka, ale nie wolno lekceważyć Radomiaka, który chce przezwyciężyć kryzys w jakim się znajduje. Do Stalowej Woli wybiera się liczna grupa sympatyków zielonych. W zespole z Radomia zagra dwóch dobrze znanych w regionie piłkarzy. Mowa tutaj o byłych zawodnikach Siarki Tarnobrzeg: Michale Chrabąszczu oraz Bartoszu Sulkowskim.

- To jest nasza twierdza i chcemy zakończyć wygraną ten rok. Na pewno Radomiak łatwo się nie podda, znamy ich możliwości i wiemy gdzie mają swoje silne strony, ale także i te słabsze. Liczymy na trzy punkty - mówi Mateusz Kantor.

Mecz Stalówki z Radomiakiem rozpocznie się o godzinie 13. Zapowiada się niezwykle ciekawe widowisko zarówno od strony sportowej, jak i kibicowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie