- Przed bardzo trudnym meczem z GKS Tychy najbardziej obawiałem się jak mój zespół zareaguje po dwóch porażkach z lidze. Zagraliśmy jednak jak drużyna. Chce pogratulować mojemu zespołowi, bo pokazał, że potrafi się podnieść po porażkach. Dziś wszyscy grali z sercem i pomagali sobie wzajemnie. Zasłużyliśmy na to zwycięstwo i ze spokojnym sumieniem możemy pojechać do rodzin na jutrzejsze święto. Cieszy też to że zagraliśmy na zero z tyłu, bo w dwóch ostatnich meczach straciliśmy pięć bramek. Długo myślałem nad tym składem. Ostatecznie zdecydowałem się postawić na Davida Kwieka w środku pola i ten pomysł się sprawdził. Kwiek zagra dobrze w ofensywie, a Mateusz Radecki uzupełniał go w obronie. Zadowolony jestem również z postawy Krzyśka Ropskiego oraz Krystiana Putona, który zagrał pierwszy raz od wielu miesięcy w podstawowym składzie - powiedział Jacek Magnuszewski, trener Radomiaka Radom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?