Korona chciała w zimowej przerwie wzmocnić się głównie w ofensywie, ale teraz konieczne jest uzupełnienie linii defensywnej. W klubie został praktycznie jeden nominalny stoper – Radek Dejmek, gdyż Wilusz wrócił do „Kolejorza”, a kontrakt wychowanka Korony Krzysztofa Kiercza, który wygasł 31 grudnia, nie został przedłużony. Stoper i napastnik to w tej chwili priorytet dla Korony.
Odpowiedzialny za transfery w kieleckim klubie Arkadiusz Bilski zapowiadał, że może uda się nowych graczy załatwić przed poniedziałkiem, a więc przed pierwszym treningiem. W poniedziałek Korona nie tylko rozpoczyna przygotowania do wiosny, ale też wyjeżdża do Kleszczowa na tygodniowy obóz. Czy będą wśród nich nowi zawodnicy?
- Ja mam konkretne nazwiska, teraz ruch po stronie władz klubu, bo trzeba też dogadać się jeśli chodzi o sprawy finansowe. Jeśli chcemy skutecznie powalczyć o pierwszą ósemkę, to wzmocnienia są konieczne. Bez nich będzie też ciężko obronić ekstraklasę – tłumaczy Marcin Brosz, trener Korony, który w czwartek był na kolejnych rozmowach w klubie odnośnie pozyskania nowych piłkarzy.
- Zdajemy sobie sprawę z potrzeb jakie ma drużyna i prowadzimy rozmowy z zawodnikami, ale nazwisk nie podam. Trzeba pamiętać, że musimy działać w określonych warunkach finansowych, bo klub w ramach programu naprawczego ma nadzór finansowy. Kiedy może się coś wyjaśnić w sprawie transferów? W każdej chwili – tłumaczy Marek Paprocki, prezes Korony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?