- Fajnie, że mogliśmy się spotkać z kibicami przed rundą, porozmawiać, rozdać autografy. A najlepszą rzeczą dla kibiców będzie to, jak zaczniemy wygrywać w lidze. Jestem przekonany, że sprawi im to największą radość. A takie prezentacje są potrzebne. Uczestniczyłem w nich w Cracovii, Zagłębiu Lubin, teraz po raz pierwszy w Koronie - mówił w piątek po prezentacji Bartosz Rymaniak.
- Jestem na etapie poszukiwania mieszkania w Kielcach. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu ściągnę żonę i synka, który ma cztery miesiące - dodał.
Ma nadzieję, że Korona dobrze zainauguruje piłkarską wiosnę i wywiezie zdobycz punktową ze Szczecina. On jest gotowy do gry na boku obrony i na środku defensywy. Czeka na debiut w kieleckim zespole.
-Dla mnie nie ma to większego znaczenia, gdzie ustawi mnie trener. Najważniejsze jest to, żeby tam gdzie będę grał, dobrze sobie radził. I nie zawodził trenera i drużyny - podkreślił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?