W ostatnich tygodniach w lepszych nastrojach po spotkaniach ligi okręgowej byli przeważnie zawodnicy Granatu. Tym razem stało się odwrotnie. Z kompletu punktów cieszył się suchedniowski Orlicz.
Pierwsza porażka
Granat stracił szansę na objęcie fotela lidera tabeli. Wszystko z powodu porażki na wyjeździe z Zielenią 0:2 (0:1). Podopieczni Arkadiusza Snopka przegrali po raz pierwszy w sezonie. Oba gole stracili po rzutach karnych. Szkoleniowiec wspominał, że “jedenastki” były problematyczne. Dla jego zespołu przegrana w Żelisławicach okazała się zimnym prysznicem. Grunt, aby skarżyscy futboliści wyciągnęli z niej wnioski, bo przed nimi ważne pojedynki o ligowe punkty.
W niedzielę Orlęta, potem na szczycie z Moravią
W niedzielę “trójkolorowi” powrócą na swój stadion przy ulicy Słonecznej. Podejmą na nim Orlęta Kielce. Przed laty z tą drużyną rywalizowali jeszcze w czwartej lidze. W naszym zespole na uraz narzekał ostatnio stoper Bartosz Styczyński, ale jest szansa, że wykuruje się na niedzielę. Pozostali zawodnicy ze Skarżyska są zdrowi i gotowi do gry.
Zespół z kieleckiej Dąbrowy prowadzi trener Janusz Cieślak, w przeszłości szkoleniowiec Orlicza. W poprzedniej kolejce jego ekipa przegrała u siebie ze Stalą Kunów 2:3. Zajmuje jedenastą pozycję, ma siedem punktów na koncie.
Faworytem konfrontacji “na papierze” jest Granat, ale o żadnym lekceważeniu rywala nie ma mowy. Tym bardziej, że skarżyscy piłkarze mają świeżą nauczkę z Żelisławic. Ewentualna wygrana na pewno wzmocniłaby zespół psychicznie przed arcyważnym starciem z liderem, Moravią Morawica na wyjeździe w przyszły weekend. Obecnie Granat jest drugi, ma 16 punktów. Do Moravii traci trzy “oczka”.
Słoń egzekutorem
Strzelecką niemoc przełamali wreszcie futboliści Orlicza. W niedzielę pokusili się o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie na własnym boisku, a drugie w ogóle w bieżących rozgrywkach. Pokonali Zenit Chmielnik 3:0 (2:0), wszystkie gole strzelił doświadczony napastnik Mirosław Słoń. Co ciekawe, to on uzyskał także jedyną bramkę we wcześniejszym zwycięskim pojedynku z Wichrem w Miedzianej Górze. Pozyskany tuż przed zamknięciem letniego okienka transferowego piłkarz stał się kluczową postacią i głównym egzekutorem “niebiesko-białych”.
Orlicz zajmuje trzynastą pozycję w tabeli, ma sześć punktów. W niedzielę podopiecznych Dariusza Góreckiego czeka trudny wyjazd do Polan Pierzchnica. Ekipa ta w poprzedniej kolejce przegrała walkowerem ze Starem Starachowice, ponieważ przyjechała na mecz bez kart zdrowia piłkarzy.
Polanie plasują się na przedostatniej, piętnastej pozycji w stawce. Jak dotąd trzykrotnie remisowali i tyle samo razy musieli uznać wyższość przeciwników. Wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo w sezonie. Tak dla nich, jak i suchedniowian jest to mecz z gatunku tych o “sześć punktów”. Pierwszy gwizdek w niedzielę o godzinie 15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?