Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomiak Radom - Puszcza Niepołomice 0:0 (zdjęcia, wideo)

W.Ł.
Sędzia pokazuje jedną z 19 kartek w meczu Radomiaka z Puszczą.
Sędzia pokazuje jedną z 19 kartek w meczu Radomiaka z Puszczą. Szymon Wykrota
W meczu 17 ostatniej kolejki piłkarskiej drugiej ligi, Radomiak Radom zremisował 0:0 z Puszczą Niepołomice. Głównym bohaterem meczu był sędzia główny, Michał Górka, który pokazał piłkarzom obu drużyn aż 19 kartek, w tym trzy czerwone.

Radomiak Radom - Puszcza Niepołomice 0:0.

Radomiak: : Kula - Wasilewski, Świdzikowski, Sylwestrzak, Sulkowski - K. Puton (66 Cieciura), Radecki, Kwiek, Brągiel (78 Uliczny) - Leandro, Śliwiński (73 W. Puton).

Puszcza: Sobieszczyk - FurtakI, Czarny, Gawęcki, Mikołajczak - Maluga, Kotwica, Abramowicz, Łączek (83 Lampart) - Stepankow, Broź (87 Gębalski).

Czerwone kartki: Czarny (Puszcza) - 45+2 minuta, Kwiek (Radomiak) - 89 minuta, Wasilewski (Radomiak) - 90+3 minuta.

Żółte kartki: Brągiel, Wasilewski (dwie żółte), Radecki, Kwiek (dwie żółte), W. Puton, Cieciura, Leandro (Radomiak), Czarny (dwie żółte), Gawęcki, Abramowicz, Furtak, Łączek, Lampart (Puszcza),

Sędziował: Michał Górka z Tarnowa. Widzów: 2000.

19 kartek, w tym szesnaście żółtych i trzy czerwone pokazał sędzia Michał Górka z Tarnowa w meczu Radomiaka Radom z Puszczą Niepołomice.

Wcale nie był to brutalny mecz - zgodnie ocenili na konferencji prasowej obaj trenerzy, Tomasz Tułacz, szkoleniowiec Puszczy i Jacek Magnuszewski z Radomiaka Radom.

- Nie będę oceniał jednak pracy pana sędziego. Wiem tylko tyle, że w kolejnym meczu nie zagra trzech moich piłkarzy - mówił po spotkaniu, szkoleniowiec Puszczy Niepołomice.

- Ja nie pamiętam, żebym w takim meczu grał, w którym arbiter pokazał tyle kartek. Konsekwencja tego jest taka, że w kolejnym meczu nie zagrają za kartki, Maciej Wasilewski i David Kwiek - mówił z kolei szkoleniowiec Radomiaka.

Do prowadzenia tego meczu był wyznaczony inny arbiter, Jacek Lis z Katowic. - Ja dostałem informację w czwartek, że mam prowadzić mecz Radomiaka z Puszczą - mówił po spotkaniu Michał Górka, sędzia główny.

Pierwsze 45 minut meczu z Puszczą w wykonaniu Radomiaka było całkiem przyzwoite.

W 31 minucie powinno być 1:0 dla Radomiaka. Po zagraniu piłki z rzutu wolnego przez Bartosza Sulkowskiego trafiła ona do Radosława Sylwestrzaka. Strzał naszego obrońcy wybił na rzut rożny bramkarz Andrzej Sobieszczyk.

- Niezbyt czysto trafiłem w piłkę, trochę ześlizgnęła mi się ona po nodze - mówił po meczu radomski obrońca.

W 33 minucie z kolei bliscy zdobycia bramki byli goście. Piłka po uderzeniu Dominika Malugi przeleciała tuż obok słupka.

W 35 minucie bliski pokonania bramkarza Puszczy był Przemysław Śliwiński. Piłkę w ostatniej chwili na linii bramkowej złapał golkiper z Niepołomic. W 42 minucie, strzał gracza Puszczy Michała Czarnego złapał Michał Kula.

W ostatnich sekundach pierwszej połowy drugą żółtą w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Michał Czarny. Pierwsza akcja drugiej połowy o mało nie przyniosła gola dla Puszczy. Mateusz Broź ograł naszych obrońców i zagrał wzdłuż bramki do Kamila Łączki, który nie sięgnął piłki.

W 59 minucie w końcu coś się działo w polu karnym Puszczy. Bartosz Sulkowski zagrał do Krystiana Putona, którego strzał obronił Andrzej Sobieszczyk i ku rozpaczy kibiców i dobitkę Rossi Leandro. W 69 minucie bliski strzelenia gola był Dariusz Brągiel, ale piłka przeleciała tuż obok słupka. W 75 minucie cudem strzał Romana Stepankowa obronił Michał Kula.

Ostatnie kilkanaście minut spotkania, to niestety popis arbitra w Tarnowa. Co kilka chwil wyciągał żółte i czerwone kartki. W doliczonym czasie gry, zupełnie niezasłużenie czerwoną kartką został ukarany obrońca Radomiaka Maciej Wasilewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie