Wisła Sandomierz - Vive Tauron II Kielce 24:34 (12:16)
Wisła: Skowron, Karasiński, Kuchnicki - Hubka 5 (2), Bakalarz 3, Białkowski 2, Kuraś 1, Anwajler 1, Werstler 2, Teterycz, Statuch, Guz, Kubisztal 7 (2), Dusak 2 (1), Łopaciński, Osowski 1 (1).
Vive Tauron II: Markowski, Drozd - Falasa 2, Bulski, Kogutowicz, Bekier, Czechowski, Bernacki 1, Siedlarz 5, Bis 11 (7), Ciołak, Łukaszewicz 3, Lasocki 2 (1), Banaś 3, Telka 5, Dufaj 2.
Mecz został przełożony, ponieważ w weekend kielczanie brali udział w turnieju 1/8 mistrzostw Polski juniorów.
Początek spotkania mógł wzbudzić w gospodarzach optymizm, bo grali skutecznie i w 7 minucie prowadzili 4:2, a w 19 - 10:8. Drużyna z Kielc szybko wyciągnęła wnioski ze swoich błędów, trener Rafał Bernacki wymienił całą swoją drugą linię i sytuacja na boisku diametralnie się zmieniła. Duże znaczenie miała czerwona kartka, jaką za faul dostał w 26 minucie zawodnik Wisły, Tadeusz Dusak. - To nasz środkowy obrońca i zrobiła nam się w defensywie dziura. Kiedy wychodziliśmy do rozgrywających, piłkę dostawał świetnie dysponowany obrotowy, Bartek Bis i albo była bramka, albo karny i za chwilę bramka. W drugiej połowie kielczanie nas zabiegali, często stosowali szybkie wznowienia od środka i zdobywali z tego bramki albo karne - komentował trener sandomierzan, Adam Węgrzynowski.
W 40 minucie rezerwy Vive Tauronu wygrywały 23:15, w 50 30:20, w końcówce ich przewaga już nie rosła, na boisku pojawili się rezerwowi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?