Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cerrad Czarni Radom liderem PlusLigi! Zwycięstwo nad Effectorem Kielce

Martin Nowak
Martin Nowak
Lukas Kampa (nr 10) dzień przed meczem obchodził urodziny, które uczcił zwycięstwem nad Effectorem i awansem na pierwsze miejsce w ligowej tabeli.
Lukas Kampa (nr 10) dzień przed meczem obchodził urodziny, które uczcił zwycięstwem nad Effectorem i awansem na pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Szymon Wykrota
Cerrad Czarni Radom pokonali u siebie Effectora Kielce 3:1. To szósty z rzędu komplet punktów dla podopiecznych trenera Raula Lozano. Triumf ten pozwolił "wojskowym" awansować na pierwsze miejsce w ligowej tabeli!

Cerrad Czarni Radom - Effector Kielce 3:1 (25:17, 20:25, 25:20, 25:15)
Cerrad Czarni: Kampa 5, Bołądź 15, Żaliński 19, Szalpuk 19, Pliński 6, Ostrowski 5, Majstorović (libero) oraz Grobelny, Szczurek 1, La Cavera 3, Zwiech
Effector: Kędzierski, Jungiewicz 16, Buchowski 11, Wierzbowski 9, Bieniek 12, Takvam 6, Sobczak (libero) oraz Biniek (libero), Maćkowiak, Komenda 1, Vitiuk
MVP: Artur Szalpuk
Sędziowali: Paweł Ignatowicz (Narok) i Waldemar Kobienia (Opole).

Dominacja od drugiej przerwy technicznej

Kilka pierwszych akcji to wymiana ciosów z obu stron. Po ataku Sławomira Jungiewicza kielczanie osiągnęli pierwsze dwupunktowe prowadzenie (4:6), a o czas poprosił wtedy szkoleniowiec Cerradu Czarnych. Radomianie bardzo szybko odrobili stratę i po ataku Wojciecha Żalińskiego było już 7:6 dla gospodarzy. Od tego momentu inicjatywa była minimalnie po stronie miejscowych. Po pomyłce Jungiewicza Cerrad Czarni wyszli na prowadzenie 13:11. Sporo było walki i ofiarnych obron z jednej i drugiej strony. Radomianie postawili potrójny blok, na który nadział się Wierzbowski, a z drugiej linii zaatakował chwilę później Artur Szalpuk i było już 18:14. Swoją zasługę miał w tym też Patryk Szczurek, który pojawił się na placu gry i swoją kąśliwą zagrywką mocno utrudnił przyjęcie rywalom. Effector odrobił dwa punkty, ale kolejne trzy akcje na swoją korzyść rozstrzygnęli radomianie (21:16). W końcówce Cerrad Czarni już bezdyskusyjnie kontrolowali sytuację na parkiecie i po asie serwisowym Wojciecha Żalińskiego wygrali 25:17.

Serwis zrobił różnicę

Dobra zagrywka była mocną stroną Effectora na początku drugiej partii. Najpierw w polu serwisowym dobrze spisywał się Michał Kędzierski (0:3), a kilka chwil później Mateusz Bieniek, dzięki czemu kielczanie prowadzili czterema punktami (3:7). W kolejnych minutach kielczanie utrzymywali wypracowaną przewagę. Gra radomianom wyraźnie się w tym fragmencie seta nie układała. Po autowym ataku Artura Szalpuka było już 9:14. Kilka minut później dwa błędy popełnił Adrian Buchowski i było już tylko 15:17. W tej odsłonie kielczanie ewidentnie postawili na agresywną zagrywkę i po asie serwisowym Bieńka było 18:23, a chwilę później do remisu 1:1 w meczu doprowadził Marcin Komenda.

Odwrócili losy seta

Kielczanie poszli za ciosem i w pierwszych minutach trzeciego seta to oni kontrolowali przebieg gry minimalnie prowadząc (8:10). Cerrad Czarni dopiero na drugiej przerwie technicznej za sprawą asa serwisowego Patryka Szczurka (16:15) objęli prowadzenie. Chwilę później w roli głównej wystąpił Bartłomiej Bołądź, który najpierw skutecznie zaatakował po bloku, a potem posłał rywalom asa serwisowego (18:16). W końcówce po drugiej stronie zagrywkę zepsuł Wierzbowski, Żaliński popisał się blokiem na Jungieiwczu, a Bołądź skutecznie atakował po prostej i było 24:19. Goście obronili piłkę setową, ale wobec ataku Bołądzia byli już bezradni.

Nie dali rywalom szans

Tylko na początku czwartej odsłony kielczanie byli równorzędnym rywalem dla Cerradu Czarnych. Z każdą kolejną minutą „wojskowi” rozkręcali się. Świetnie prezentował się Szalpuk, który od stanu 6:4 zdobył kilka oczek z rzędu. Po jego ataku z drugiej linii było już 10:6. Na drugą przerwę techniczną gospodarze schodzili prowadzadząc 16:9. W polu serwisowym świetnie spisywał się Żaliński. To właśnie przy jego zagrywce Czarni zdobyli aż osiem oczek z rzędu! W końcówce miejscowi zdecydowanie górowali nad rywalem w każdym elemencie i zasłużenie wysoko wygrali do 15 i w całym meczu 3:1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie