Kadet Karol Garwoliński (z lewej) zwyciężył w kategorii wagowej 50 kilogramów. Fragment finałowej walki stoczonej w Sandomierzu z Cezarym Leśko z Olimpu Lublin.
W weekend w Sandomierzu odbył się międzynarodowy turniej o Puchar Burmistrza Miasta Sandomierz, którego organizatorem był nowo powstały klub Ring Sandomierz. Zawody miały bardzo mocną obsadę brytyjskiego klubu Strike 06.
Wzięli w nich udział także dwaj pięściarze RMG Boks Ożarów Ernest Bzduch i Karol Garwoliński, którzy tymi zawodami rozpoczęli nowy sezon.
Junior Ernest Bzduch walczył w kategorii wagowej 60 kilogramów. Naszemu pięściarzowi w walce o finał przyszło się zmierzyć z Anglikiem Juniorem Albano. Mimo bardzo dobrej dyspozycji podopiecznego trenera Krzysztofa Gierszona, nie poradził on sobie z silnym zawodnikiem z Wielkiej Brytanii i ostatecznie zajął w zawodach trzecie miejsce.
Znacznie lepiej poszło naszemu kadetowi Karolowi Garwolińskiemu, który nie miał sobie równych. Nasz zawodnik walczył w wadze 50 kilogramów. W finale zmierzył się z Cezarym Leśko z Olimpu Lublin. Reprezentant ożarowskiego klubu miał szansę na skończenie walki przed czasem, ponieważ jego przeciwnik w pewnym momencie snuł się na nogach. Ostatecznie wytrzymał walkę do końca, a nasz pięściarz wygrał jednogłośnie na punkty.
- To były dobre zawody w wykonaniu naszych zawodników. Ernest zmierzył się z bardzo doświadczonym pięściarzem, dysponującym świetnymi warunkami fizycznymi. Mimo tak mocnego przeciwnika, należy podkreślić, że stoczył on bardzo dobry pojedynek. Z bardzo dobrej strony pokazał się także Karol. Nie miał on sobie równych na tym turnieju. W walce finałowej zdominował przeciwnika z Lublina. Dzięki tym zawodom mogłem zobaczyć, w jakiej dyspozycji są obecnie obaj moi zawodnicy - powiedział Krzysztof Gierszon, trener RMG Boks Ożarów.
Po turnieju w Sandomierzu, pięściarze z Ożarowa będą mieli dwa tygodnie przerwy, podczas której rozpoczną przygotowania do kolejnych zawodów.
- Przez dwa tygodnie będziemy pracowali nad siłą. Dopiero po tym okresie będziemy się starali wziąć udział w kolejnym turnieju. Na razie nie wiem, w jakich zawodach wystartujemy. Rozpoczęliśmy treningi dopiero od września, czyli później niż zakładałem. Oprócz siły musimy także zwiększyć szybkość, aby walki w wykonaniu moich podopiecznych były jeszcze bardziej dynamiczne. Oprócz tego, że pomoże im to w osiąganiu dobrych wyników, to pojedynki z ich udziałem będą efektywniejsze - zapowiada Krzysztof Gierszon, szkoleniowiec oża-rowskiego klubu.
WSZYSTKO o sportach walki w Świętokrzyskiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?