MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koncert dobrych chęci

ANDRZEJ PIECZKO

Wczorajszą sejmową debatę o podatku dochodowym od osób fizycznych śmiało można nazwać koncertem życzeń. Komisja finansów publicznych rozpatrzyła około 140 poprawek do projektu zmian. Nowi posłowie chcą się wykazać.
Samoobrona zaproponowała rozdawanie pieniędzy biednym np. poprzez zwolnienie od podatku tych, którzy zarabiają nie więcej niż 9.240 zł rocznie, co miałoby pomóc osobom żyjącym na granicy lub poniżej minimum socjalnego. I może by im pomogło, ale jednocześnie zaszkodziłoby budżetowi. Wicepremier Marek Belka oceniał, że ta poprawka kosztowałaby publiczne finanse 15 mld zł. Korzyść dla ludzi Raczej iluzoryczna...
Dopełnieniem tego postulatu był następny: żeby każdy, kto ma dochód roczny mniejszy od 12 tys. zł, został objęty nową stawką w wysokości 17 proc. To zabrałoby budżetowi kilka kolejnych miliardów.
Nie ma mowy, by posłowie koalicji SLD-UP zgodzili się na te wydatki. Samoobrona zdaje sobie sprawę, że jej postulaty nie zostaną przyjęte, ale wie również, że będą zapamiętane przez uboższą część elektoratu...
PSL postanowił zabierać bogatym. Zgłosił projekt wprowadzenia stawki 50-procentowej dla dochodów powyżej 148 tys. zł rocznie. Tyle zarabia w Polsce około 90 tys. osób, które zapłaciłyby z tego tytułu o 1-1,5 mld zł więcej.
Samoobrona zgłosiła wniosek o zmniejszenie w przyszłym roku o 20 proc. wynagrodzeń osób zajmujących najwyższe stanowiska państwowe.
Głosowania miały się rozpocząć w nocy. Już wcześniej było jasne, że płynie fala populizmu i podmywa nie tylko Radę Polityki Pieniężnej...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska