Pierwsza w historii "wyjazdowa" studniówka popularnego "mechanika" odbyła się w buskim Dworku Soplicowo. 86 dni do majowych egzaminów dojrzałości odliczali na parkiecie uczniowie czterech klas maturalnych, a impreza miała bogatą oprawę.
Na otwarcie - polonez z figurami, na 24 pary, przygotowany pod okiem profesor Jolanty Gluzickiej. Najdłuższy w buskim sezonie studniówkowym, trwający... aż 11 minut! Maturzyści spisali się znakomicie, a ich popisy taneczne publiczność nagrodziła gromkimi oklaskami.
Oficjalnego otwarcia balu dokonał dyrektor szkoły Sylwester Pałka. Przygotował też superniespodziankę - zamiast wielkiego klucza, który otrzymywali przez lata maturzyści "mechanika", jako przepustkę do studniówkowych szaleństw, tym razem podarował im stylowe kotyliony. Z elektronicznym QR-kodem, który można było rozszyfrować... dopiero po otrzymaniu specjalnego komunikatu przez "komórkę".
Życzenia i kosze słodkości przekazali maturzystom zaproszeni goście: naczelnik resortu edukacji starostwa Renata Krzemień i buski wiceburmistrz Tomasz Mierzwa (notabene, absolwent "mechanika"), a także przewodnicząca komitetu studniówkowego Małgorzata Białowąs. Uczniowie zrewanżowali się z klasą, obsypując pedagogów kwiatami. Był też wielki, strzelający w górę fajerwerkami tort - od rodziców.
Po uroczystym obiedzie zabawa rozkręciła się na całego. Późnym wieczorem maturzyści przygotowali efektowny pokaz zumby, zaś o północy zatańczyli ognistą macarenę. Humory dopisywały, a harce na parkiecie Soplicowa trwały do białego rana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?