Adrian Pękalski, Mister Studniówek 2015: - To była spontaniczna decyzja

Adrian Pękalski, Mister Studniówek Ziemi Świętokrzyskiej 2015

Jest w klasie o profilu kelnerskim, ale ma za sobą kurs barmański.
(fot. Dawid Łukasik)

Adrian Pękalski, Mister Studniówek Ziemi Świętokrzyskiej 2015

Mieszka w Wincentowie, gmina Piekoszów, powiat kielecki. Uczeń klasy IV TK w Zespole Szkół Przemysłu Spożywczego w Kielcach. Pasjonuje się sportem, a interesuje się nietypową dyscypliną, bo... bowlingiem. Ma dwóch braci.

Adrian, Mister Studniówek Ziemi Świętokrzyskiej 2015 zawsze może liczyć na najbliższych. Rodzeństwo, a zwłaszcza mama i babcia najbardziej ucieszyły się z jego zwycięstwa. Od początku mocno kibicowała mu także jego dziewczyna Estera. Natomiast sam pomysł udziału w konkursie narodził się spontanicznie.

- Koledzy brali udział, więc i ja wystartowałem, chciałem zobaczyć, jak to będzie - śmieje się.

Za sprawą poparcia czytelników stanął do ostatecznej walki. - Dzień finału był dla mnie bardzo stresujący, ponieważ pierwszy raz musiałem się zaprezentować przed publiką - zdradza Adrian.

Co ciekawe, o tym, że dostał zaproszenie na galę, nie wiedział nikt w jego klasie. - Ale jak następnego dnia przyszedłem do szkoły, wszyscy znali wyniki konkursu, gratulowali mi i mówili, że nie wiedzą, jak to zrobiłem, że wygrałem - śmieje się.

Sport i fotomodeling

Konkurs był dla niego ciekawym doświadczeniem, zwłaszcza że nie ukrywa, że chciałby spróbować swoich sił w foto-modelingu. Na razie jego największą pasją jest sport.
- Sport zawsze był dla mnie bardzo ważny, lubię być w ruchu - przyznaje. - Już w szkole podstawowej zajmowałem się lekkoatletyką, nawet nasza drużyna miała jakieś sukcesy w województwie. Później grałem w piłkę nożną, ale doznałem kontuzji kolana i obecnie czekam na zabieg. Byłem między innymi w Czarnovi Kielce. Mam za sobą także sporty walki muay thai i kickboxing, ale tu też skończyło się kontuzją - żartuje.

W czasie konkursu kibicowali mu bliscy. Adrian ma dwóch braci. Na zdjęciu ze starszym z nich, czyli z Sebastianem.
(fot. Dawid Łukasik)

Obecnie gra w kręgle. - Tutaj na razie sobie krzywdy nie zrobiłem - śmieje się. _- Gram w lidze bowlingu, która w klubie MK Bowling odbywa się trzy razy do roku.

Na co dzień Adrian uczy się w Zespole Szkół Przemysłu Spożywczego w Kielcach. Jest w klasie czwartej technikum kelnerskiego. - Pomysł pójścia do tej szkoły podrzuciła mi mama. Nie wiem, czy zwiążę z tym zawodem swoją przyszłość. Zobaczymy, jak uda mi się zdać maturę - podkreśla.

Na razie pracuje dorywczo jako kelner podczas przyjęć i wesel. - Trzeba się trochę nachodzić, więc kondycja się przydaje - żartuje.

Zawsze może liczyć na wsparcie swojej dziewczyny Estery Kwiatek.
(fot. Dawid Łukasik)

Adrian jest miłośnikiem sportu, lubi aktywnie spędzać czas. Od niedawna jego pasją są kręgle. Gra w nie w klubie MK Bowling w Galerii Echo w Kielcach.
(fot. Dawid Łukasik )