Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studniówka Zespołu Szkół Zawodowych imienia Stanisława Staszica w Pińczowie

Bartłomiej Bitner [email protected]
Maturzyści z Zespołu Szkół Zawodowych imienia Stanisława Staszica w Pińczowie świetnie bawili się na studniówce podczas utworów granych na żywo.
Maturzyści z Zespołu Szkół Zawodowych imienia Stanisława Staszica w Pińczowie świetnie bawili się na studniówce podczas utworów granych na żywo.
Po drugiej stronie Nidy i z muzyką graną na żywo, czyli studniówka Zespołu Szkół Zawodowych imienia Stanisława Staszica w Pińczowie

Ponad 100 osób powiedziało „poloneza czas zacząć”, a potem wspaniale bawiło się do białego rana w sobotnią noc na studniówce Zespołu Szkół Zawodowych imienia Stanisława Staszica w Pińczowie. Bal odbył się w lokalu Lawenda w Nieprowicach, gmina Złota. Uczniowie przenieśli jednak do niego „cząstkę” szkoły – salę taneczną udekorowali plakatami zabawnie ukazującymi profile, w jakich się kształcą.

Studniówka pińczowskiej „zawodówki” była już szóstą, którą zorganizowano poza murami szkoły. Rok temu młodzież bawiła się w Krzyżanowicach Dolnych, teraz tegoroczni maturzyści po drugiej stronie Nidy – w Nieprowicach.

Bal maturalny rozpoczęły podziękowania i życzenia. Dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych imienia Stanisława Staszica w Pińczowie Tadeusz Niewygoda przypomniał przy okazji, że czas szybko upływa.

– Doskonale pamiętacie, jak zaczynaliście naukę w naszej szkole. Dziś zbliżacie się do jej końca, bo za chwilę rozpoczniecie swoją pierwszą tak uroczystą zabawę, jaką jest studniówka, a tym samym odmierzanie czasu do matury i egzaminów zawodowych. Dlatego życzę wam, abyście dzisiaj wspaniale się bawili, bo to wasz wieczór, a następnie efektywnie wykorzystali te dni, które wam zostały, do nauki przed egzaminem dojrzałości – mówił dyrektor.

Do tych życzeń dołączył się goszczący na studniówce wicestarosta pińczowski Ryszard Barna, z kolei przedstawiciele uczniów – Paulina Dzwonek z klasy IVTG/TŻ i Piotr Dyraga z klasy IVTB – oraz Marzena Słupik z rady rodziców dziękowali dyrekcji i wychowawcom klas za okazywanie cierpliwości w nauczaniu tegorocznych abiturientów.

Następnie z głośników popłynął polonez. Zatańczono go w jednej turze.

– Myślę, że zatańczyłam go dobrze. Nie stresowałam się przed nim specjalnie, bo nie jest według mnie bardzo trudny do zatańczenia – przyznała Magdalena Bielawska z klasy IV TG/TŻ. Podobnie stwierdził Bartosz Nogacki, również z tej samej klasy.

– Polonez nie jest nie do nauczenia, więc się go nie bałem. Poszedł bardzo dobrze – uznał i dodał, że najważniejsze, iż bal maturalny zorganizowano w jego zdaniem ciekawym wnętrzowo lokalu, w którym salę taneczną, zgodnie ze szkolną tradycją, ozdobiono plakatami zabawnie nawiązującymi do profilów, w jakich kształcą się maturzyści. – Moim zdaniem bawimy się w bardzo odpowiednim miejscu na studniówkę. Podoba mi się to, że do tańca przygrywa nam zespół na żywo. To ma swoje pozytywy, bo utwory są dłuższe i z solówkami na instrumentach – podkreślił.

Faktycznie, młodzież nie schodziła z parkietu – tak przypadł im do gustu klimat muzyczny, który stworzył zespół Milton z Buska-Zdroju. Grał i śpiewał utwory starsze, i przeboje ostatnich miesięcy. Maturzyści bawili się więc w szampańskich nastrojach do rana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie