Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świętokrzyscy plantatorzy chcą teraz podbić Włochy

/and/, [email protected]
Świętokrzyscy hodowcy truskawki chcą teraz podbić Włochy polskimi owocami
Świętokrzyscy hodowcy truskawki chcą teraz podbić Włochy polskimi owocami
Sezon truskawkowy kończy się. Przemysłowe gatunki już są zebrane, deserowe będziemy mogli kupić w warzywniakach jeszcze przez jakiś tydzień.

Mimo majowych i czerwcowych deszczów truskawki były w tym roku udane. Na skupach ceny dochodziły do 7 - 8 złotych za koszyk przemysłowych - na mrożonki i przetwory - i nawet do 10 złotych za owoce deserowe. W sklepach najtaniej truskawki można było kupić po 3,5 złotego za kilogram.

- Jakość owoców w stosunku do tej, jaka była w ubiegłych latach zdecydowanie poprawiła się. Jednak widać, że truskawek jest mniej na rynku. My skup już zakończyliśmy – mówi Andrzej Chruściel z Chłodni Kieleckich.

Nic dziwnego, bo rolnicy coraz częściej wycofują się z pro-dukcji tych owoców. Uprawa wymaga sporego nakładu pracy i wynajęcia w sezonie ludzi do zbioru. Ceny na skupach, choć wyższe niż w ubiegłych latach, nie są takie, aby uprawa tru-skawki się opłacała. Widać to, po podkieleckiej gminie Bieliny, która od lat była truskawkowym zagłębiem świętokrzyskiego.

- Już minęły te czasy, kiedy na każdym polu w Bielinach rosły truskawki. Ceny w skupach w tym roku były niezłe, bo od 8 do 10 złotych za koszyk, ale za zebranie owoców płacimy pracownikom sezonowym 3 do 3,5 złotego za koszyk. Do tego trzeba doliczyć bardzo wysokie koszty oprysków, a po tego-rocznych deszczach trzeba je było robić, żeby chronić owoce przed pleśnią - mówi Henryk Maruszak, wiceprzewodniczący Stowarzyszenia „Truskawka Bielińska”, zrzeszającego około 25 producentów.

- U nas sytuacja i tak była lepsza niż na południu województwa, gdzie uprawiane są gatunki przemysłowe, owo-cujące wcześniej. Tam deszcze spowodowały mniejsze zbiory.

Rolnicy szukają też nowych rynków zbytu. W zeszłym roku przedstawiciele stowarzyszenia kupili nowe odmiany truskawki pod kątem eksportu do Włoch. W tym gościli we Włoszech gdzie zawieźli próbki nowych odmian do degustacji. Tam tego-roczne ceny truskawek sięgały 3,5 euro za koszyk.

- Staramy się dobrać odmiany pod kątem tamtejszego konsumenta, bo koszty produkcji i środków ochrony są u nas porównywalne z europejskimi, a cena owoców niestety wciąż nie – dodaje Henryk Maruszak.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia