Buskowianka Kielce - MCKiS Jaworzno 1:3 (18:25, 22:25, 25:20, 21:25).
Buskowianka: Adamski 2, Szymański 10, Godlewski 14, Pacholczak 6, Woźnica 3, Bachmatiuk 8, Jaskuła (libero) oraz Kosiba 11, Duda 4.
MCKiS: Wojtaszkiewicz 0, Pawlak 17, Pizuński 17, Żeliński 6, Czubiński 3, Pietras 10, Gepfert (libero) oraz Borończyk 1, Grzegolec 3, Dębski 1, Schmidt 2, Magnuszewski 0.
MVP: Rafał Pawlak (MCKiS Jaworzno).
Pierwszą partię spotkania od punktowego ataku z lewego skrzydła rozpoczął Tomasz Pizuński. W kolejnych akcjach zespoły grały punkt za punkt 5:5 i 7:7. Następnie na dwa oczka odskoczyli kielczanie, dzięki dobrej zagrywce Marcina Bachmatiuka 9:7. Jaworznianie ani myśleli składać broni. Coraz skuteczniejszy w ataku był Rafał Pawlak 14:11. W tej sytuacji trener Mateusz Grabda poprosił o czas dla swoich podopiecznych. Na niewiele się to zdało, bowiem to MCKiS Jaworzno utrzymywał wypracowaną trzypunktową przewagę 18:15. Podopieczni Mariusza Łozińskiego nie dali sobie wyrwać z rąk wygranej i wygrali pewnie 25:18. W ostatniej akcji blokiem został zatrzymany Jakub Szymański.
Drugi set Buskowianka zaczęła od prowadzenia 3:1. W ataku dobrze spisywał się Pacholczak. Zespół gości szybko odrobił straty 3:3. Następnie serią dobrych serwisów popisał się Pietras 6:3. Kielczanie nie poddali się i doprowadzili do remisu 7:7. Od tego momentu aż do stanu 18:18 obie ekipy grały punkt za punkt. Końcówka była zacięta, ale ostatecznie na swoją stronę rozstrzygnęli ich siatkarze z Jaworzna 25:22. Wygraną skutecznym atakiem przypieczętował Pawlak.
Trzeci set rozpoczął się od równej gry punkt za punkt 4:4 i 6:6. Oba zespoły nie wstrzymywały ręki w polu serwisowym. Dopiero w połowie seta, dzięki dobrej zagrywce Kamila Kosiby gospodarze odskoczyli na dwa oczka 13:11. W tym fragmencie gra toczyła się już pod kontrolą siatkarzy z Kielc 18:15. W ataku dobrze spisywał się wspomniany Kosiba oraz Michał Godlewski 21:18. Gospodarze nie dali sobie już wyrwać z rąk wygranej i w tej części spotkania wygrali 25:20. W ostatniej akcji piłkę w aut zaatakował Pietras.
Kolejna część meczu lepiej zaczęła się dla gospodarzy 7:4. Ręki w ataku nie zwalniał Pacholczak. Przyjezdni nie mieli zamiaru tanio skóry sprzedać i dzięki dobrej postawie w kontrataku Pizuńskiego oraz Pawlaka zniwelowali stratę do jednego oczka 8:9. Następnie to jaworznianie kontrolowlai sytuację na parkiecie 17:14. Kielczanie niestety w tym fragmencie gry popełniali sporo prostych błędów. Siatkarze MCKiS do końca utrzymali odpowiednią koncentrację i zwyciężyli w czwartym secie 25:21. Wygraną skutecznym atakiem przypieczętował Pizuński.
center>
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody