1,1 miliarda euro dla województwa świętokrzyskiego z budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027. Region w programie Polski Wschodniej

W poniedziałek ruszyły konsultacje społeczne tak zwanej Umowy Partnerstwa - najważniejszego dokumentu określającego, w co Polska zainwestuje fundusze europejskie na lata 2021-2027. Chodzi o 76 miliardów euro z unijnej polityki spójności i Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. Projekt Umowy Partnerstwa przygotowało Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Będzie on konsultowany we wszystkich województwach.

Podobnie jak w latach 2014-2020 również w nowej rozpoczynającej się perspektywie około 60 procent funduszy z polityki spójności trafi do programów realizowanych na poziomie krajowym. Pozostałe 40 procent otrzymają programy regionalne zarządzane przez marszałków województw.

W ramach podziału regionalnego Świętokrzyskiemu przyznano 1,1 miliarda euro (przeliczając na złotówki po aktualnym kursie euro - 4,9 miliardy euro) . Mniej unijnych pieniędzy zabezpieczono dla pięciu innych województw: lubuskie – 736 milionów euro; opolskie – 763 milionów euro; dolnośląskie – 870 milionów euro, podlaskie – 992 miliony euro; wielkopolskie – 1,070 miliarda euro

Pieniądze na programy regionalne podzielono według algorytmu opartego na obiektywnych kryteriach, między innymi na liczbie ludności i PKB na mieszkańca. 75 procent środków zostało już podzielonych, a 25 procent przeznaczono na rezerwę programową do podziału na późniejszym etapie programowania w czasie negocjacji kontraktu programowego.

Województwo świętokrzyskie - tak jak w poprzedniej perspektywie - zostało ujęte w programie Polski Wschodniej o budżecie 2,5 miliardy . Jednak w tym rozdaniu unijnych funduszy poszerzono listę regionów, które będą mogły korzystać z pieniędzy w ramach Polski Wschodniej. To, oprócz Świętokrzyskiego, lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie oraz - co jest nowością - mazowieckie bez Warszawy i dziewięciu otaczających stolicę powiatów.

- Te pieniądze pozwolą nam utrzymać kurs rozwojowy województwa. Czekamy na wynik ostatecznych rozstrzygnięć. Aplikujemy z wieloma projektami. Szczególnie zależy nam na Głównym Urzędzie Miar, by można było rozwijać ten projekt w oparciu o nowe fundusze unijne - mówi marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski (Prawo i Sprawiedliwość).

Z mniejszym entuzjazmem na kwestię rozdania funduszy unijnych w perspektywie na lata 2021-2027 patrzy świętokrzyski europoseł Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz były marszałek województwa Adam Jarubas. Jak przypomina, w budżecie 2014-2020 Świętokrzyskie otrzymało 1,3 procenta z puli regionalnej, czyli ponad 5,5 miliardów złotych.

- Obawiam się nieskuteczności patrząc na zgranie reprezentacji posłów PiS. Możemy dostać jako region w kość, bo o te 25 procent z rezerwy programowej trzeba będzie się starać i skutecznie negocjować przedstawiając projekty o dużym znaczeniu rozwojowym dla regionu - mówi Adam Jarubas.

Jak dodaje, mniejsza pula środków dla Polski, w tym dla Świętokrzyskiego, wynika z faktu, iż rząd skupił się na negocjowaniu braku praworządności zamiast na wysokości budżetu.