3. liga. Od mocnego uderzenia zaczęli rundę wiosenną piłkarze Czarnych Połaniec. Pokonali Avię Świdnik 4:2, trzy gole strzelił Eryk Galara

Czarni Połaniec - Avia Świdnik 4:2 (3:1)
Bramki: Eryk Galara 16, 31 z karnych, 38, Michał Banik 77 z karnego - Mateusz Kompanicki 13, Szymon Rak 78.
Czarni: Wiecierzak - Załucki, Kardyś (70. Bakowski), Kałaska (85. Śledź), Misztal, Galara, Bawor, Smoleń, Wiktor, Wątróbski (78. Żądło) - Banik.
Avia: Rosiak – Janiszek (25 Wdowiak), Kursa, Midzierski, Kalinowski (25 Kunca), Uliczny, Mydlarz (46 Mykytyn), Maluga (64 Akhmedov), Zając, Kompanicki, Białek (46 Rak).
Sędziował: Gerard Gawron (Mielec).
Żółte kartki: Załucki, Kardyś, Bawor, Wiktor (Czarni) - Kursa, Janiszek, Midzierski, Zając, Uliczny, Rak, Kompanicki, Wdowiak (Avia).
W 38. minucie Eryk Galara nie wykorzystał rzutu karnego - Dawid Rosiak obronił, ale dobitka zawodnika Czarnych była skuteczna.

Czarni odnieśli zaskakujące zwycięstwo z Avią, która po wycofaniu się z rozgrywek ŁKS Łagów na krótko wskoczyła na fotel lidera. W dodatku strzelili cztery gole drużynie, która miała najlepszą defensywę. Jesienią straciła tylko dziewięć bramek, w tym cztery w spotkaniach wyjazdowych. W sobotę piłkarze Czarnych cztery razy pokonali też bramkarza przyjezdnych, trzy razy uczynili to z rzutów karnych.

Bohaterem meczu był Eryk Galara. Zdobył trzy bramki, z czego dwie z rzutów karnych, a jedną dobijając piłkę odbitą przez bramkarza po wykonywanym przez siebie rzucie karnym. Czarni udanie zaczęli rundę wiosenną, odnosząc bardzo ważne zwycięstwo.

Następny mecz zespół Czarnych Połaniec rozegra na własnym stadionie 11 marca z Wisłą Sandomierz. Początek o godzinie 13.