MKTG SR - pasek na kartach artykułów

A miało być tak pięknie...

Jaromir KRUK [email protected]
Polacy z trudem zremisowali z Irlandią Północną 1:1, ale nie stracili jeszcze szans na awans do finałów piłkarskich mistrzostw świata. Na zdjęciu Dariusz Dudka (z prawej) i David Healy.
Polacy z trudem zremisowali z Irlandią Północną 1:1, ale nie stracili jeszcze szans na awans do finałów piłkarskich mistrzostw świata. Na zdjęciu Dariusz Dudka (z prawej) i David Healy.
Rewanż za Belfast, wygrana dla kontuzjowanego Marcina Wasilewskiego - tak przed chorzowskim spotkaniem z Irlandią Północną rozgłaszali piłkarze reprezentacji Polski. "Biało-czerwoni" mieli na Śląskim zdemolować Wyspiarzy, a z największym trudem wywalczyli remis 1:1. Szanse, choć mniejsze, na awans do mundialu zostały zachowane.

Trenerzy o meczu:

Trenerzy o meczu:

Leo Beenhakker, trener reprezentacji Polski:
- Nie spodziewaliśmy się, że rywale zagrają tak mocno w obronie. W pierwszej połowie mieliśmy mnóstwo problemów z kreowaniem akcji ofensywnych. Gol to kwestia złej organizacji, za dużo było miejsca między pomocnikami, a obrońcami. Niektórzy nasi piłkarze nie grali na swym normalnym poziomie. W drugiej połowie mieliśmy dobre momenty. Dlaczego ściągnąłem Obraniaka? Bo w pierwszej połowie mieliśmy zbyt wielu zawodników, którzy czekają na piłkę, potrzebna była równowaga.

Nigel Worthington, trener Irlandii Północnej:
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku, choć żal, że nie zdobyliśmy trzech punktów. Ten remis jest więcej wart dla nas niż dla Polaków. Jesteśmy w świetnej sytuacji. Teraz musimy pokonać Słowaków. Polacy byli trudnym rywalem. W pierwszej połowie graliśmy tak jak chcieliśmy, w drugiej głównie się broniliśmy, ale o to chodziło.

- Jest mi wstyd za porażkę w Belfaście - mówił przed meczem Leo Beenhaker, selekcjoner Polski. A nasi kibice zastanawiali się, ile bramek "biało-czerwoni" zaaplikują gościom.

PRZESPANA POŁOWA

Beenhakker znowu wystawił w ataku tylko jednego napastnika - Pawła Brożka, ale miało go wspierać trzech ofensywnie ukierunkowanych pomocników: Kuba Błaszczykowski, Roger Guerreiro i Ludovic Obraniak. Ten trzeci, który zaliczył świetny debiut z Grecją (dwa gole w Bydgoszczy) dotrwał tylko do końca pierwszej połowy, ponoć ze względu na problemy zdrowotne. Rozczarował Błaszczykowski, a Roger świetne zagrania przeplatał prostymi stratami. Ogólnie w grze Polaków mnóstwo było niedokładności, brakowało elementu zaskoczenia, przyspieszenia i nie udało się zepchnąć gości do defensywy.

W 17 minucie bliscy objęcia prowadzenia byli goście, ale po akcji i strzale Kyle Lafferty'ego futbolówka minęła słupek. Lafferty dawał się we znaki Polakom i w 38 minucie wykorzystał złe ustawienie naszej obrony, pomknął na bramkę i wygrał pojedynek sam na sam z Arturem Borucem. Dla strzelca, na co dzień zawodnika Glasgow Rangers było to szczególne trafienie, bo pokonał znienawidzonego przez jego klub bramkarza Celtiku. Po stracie gola Polacy się ożywili i jeszcze przed przerwą dwie okazje miał Obraniak. Najpierw jednak piłkę z pustej bramki głową wybił Jonathan Evans z Manchesteru United, a potem skutecznie interweniował Maik Taylor. - Przespaliśmy tę połowę - zauważył Paweł Brożek.

URATOWANE SZANSE

Po zmianie stron Polacy grali zdecydowanie lepiej, stwarzali sytuacje, ale niebezpieczne były kontry Irlandczyków. W 65 minucie Martin Paterson zmarnował wymarzoną okazję, mając przed sobą tylko Boruca nie trafił do bramki. Taylora zatrudnili m.in. Michał Żewłakow, Roger, inni jak Paweł Brożek w 53 minucie nie trafiali do bramki przeciwnika. Co się nie udało naszym dokonał w 80 minucie naciskany przez Mariusza Lewandowskiego Aaron Hughes, który niefortunnie pokonał Maika Taylora. 1:1 i to był sygnał do szturmu dla "biało-czerwonych". 83 minuta - strzał Rogera broni Taylor, 90 - niecelny strzał Jacka Krzynówka, czas doliczony - uderzenie Mariusza Lewandowskiego i znów Taylor. Wreszcie końcowy gwizdek.

- Remis jest dla nas jak porażka, ale wciąż mamy szanse na awans - mówi Mariusz Lewandowski. Sytuacja Polaków jest trudna, a by myśleć o barażach trzeba wygrać w Mariborze ze Słowenią. Z meczów z naszymi przeciwnikami do awansu udało się do tej pory wygrać zaledwie jeden - z Czechami w Chorzowie.

Tabela grupy 3

Polska - Irlandia Północna 1:1 (0:1), samobójcza Hughes 80 - Laferty 38;
Słowacja - Czechy 2:2 (0:0), Sestak 60, Hamsik 73 z karnego - Pudil 68, Baros 83.

1. Słowacja 7 16 19:8
2. Irlandia Płn. 8 14 13:7
3. POLSKA 7 11 19:8
4. Słowenia 7 11 10:4
5. Czechy 7 9 8:6
6. San Marino 8 0 1:37

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie