- Jestem bardzo dumny z brata - przyznaje Krystian Jarubas, młodszy brat kandydata PSL na prezydenta Polski. Jego zdaniem Adam Jarubas osiągnie w wyborach bardzo dobry wynik. - Dwucyfrowy. Będziemy na to mocno pracować: i w regionie, i w całym kraju. Jeśli dojdzie do drugiej tury, jej uczestnikiem będzie Adam - twierdzi Krystian Jarubas.
Jak przekonuje, jego brat poradzi sobie z łączeniem funkcji marszałka województwa i pretendenta do najwyższego urzędu w kraju. - Na czas kampanii wykorzysta urlop - zaznacza Krystian Jarubas.
Poseł PSL Marek Gos, który uczestniczył w sobotnich obradach Rady Naczelnej partii, podkreśla, że za kandydaturą Adama Jarubasa opowiedzieli się wszyscy szefowie regionów. Zdaniem posła tylko w warunkach pełnej mobilizacji sił partyjnych marszałek województwa może osiągnąć dobry wynik. - Najlepszy rezultat PSL w ostatnich latach zdobył prezes Bartoszcze: 7,2 procent. To wynik w zasięgu Adama Jarubasa. Jeśli cała Polska zaangażuje się w kampanię, można myśleć o sukcesie - mówi Marek Gos.
Poseł jednym tchem wylicza atuty kandydata na głowę państwa. - Ma na koncie polityczne, gospodarcze, samorządowe. Jest stosunkowo młody, ale doświadczony. To koncyliacyjny, ugodowy facet. Nowoczesny. Potrafi nawiązywać dobre kontakty z ludźmi. Dyplomata, waży słowa, potrafi precyzyjnie przekazywać myśli. Z dobrą prezencją. Strateg - podkreśla Marek Gos.
Bez entuzjazmu o Adamie Jarubasie w charakterze kandydata i - co w tym przypadku istotniejsze - konkurenta Bronisława Komorowskiego wypowiada się posłanka Marzena Okła-Drewnowicz. Zdaniem szefowej PO w regionie urzędujący prezydent już w pierwszej turze pokona rywali. - Jest niekwestionowanym faworytem i jesteśmy przekonani, że będzie zwycięzcą. Natomiast szanujemy decyzję PSL - mówi Marzena Okła-Drewnowicz.
Adama Jarubasa "wycenia" na kilka procent. - Wyniku dwucyfrowego nie wróżę panu marszałkowi - mówi posłanka.
Cały magazynek słów krytyki "wpakował" w Adama Jarubasa poseł Krzysztof Lipiec. Pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w regionie świętokrzyskim nazywa ludowca pseudopolitykiem. Dlaczego? - Ponieważ o partii, którą kieruje w województwie, mówi, że to firma - odpowiada poseł.
- A tak na poważnie, czy człowiek, który nie radzi sobie z problemami regionu, poradzi sobie z problemami Polski? Czy lider jedynego regionu w kraju, który się zwija, naprawdę musi eksperymentować na większa skalę? Warto się zastanowić, czy w tym dumnym i wielkim kraju trzeba ulegać presji polityków, którzy zdobywają władzę w sfałszowanych wyborach, są pazerni na pieniądze i mało kompetentni jak Adam Jarubas. Może lepiej wybrać kandydata poważnego, naszego świętokrzyskiego posła do Parlamentu Europejskiego Andrzeja Dudę? - sugeruje Krzysztof Lipiec. Wyniku Adama Jarubasa nie chce prognozować. - Zobaczymy, na ile ta partia się pomyliła wskazując takiego a nie innego kandydata - mówi.
Nisko kandydata ludowców ocenia także Jacek Włosowicz, szef Solidarnej Polski w Świętokrzyskiem. - Nie widzę dużych szans dla pana Jarubasa. Maksymalnie może liczyć na pięć procent poparcia. A mojego głosu nie otrzyma z prostej przyczyny. Otóż cenię ludzi po tym, co sami osiągnęli. A pan marszałek w swoim życiu dzielił pieniądze, które przychodziły z Warszawy. Nie ma doświadczenia i umiejętności w generowaniu pieniędzy tylko w dzieleniu. I takie osoby nie powinny pełnić takich stanowisk. Szczególnie po ostatnich wydarzeniach z wykorzystanymi urlopami, z jeżdżeniem służbowymi samochodami podczas kampanii, za co panowie z PSL pobierali jeszcze pieniążki - wyjaśnia Jacek Włosowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
