Rozpoczęła się VI Rowerowa Pielgrzymka Diecezji Kieleckiej. Bierze w niej udział 550 osób [DUŻO ZDJĘĆ]

-Limit miejsc został wyczerpany. W tym roku chętnych było więcej niż w poprzednich latach. Były takie osoby, których nie mogliśmy zabrać. To było przykre dla nas, ale nie było wyjścia. Chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa na trasie i logistykę - obsługę, techniczną, noclegi i wiele innych rzeczy. W przyszłym roku będziemy się starać tak to wszystko zorganizować, żeby zabrać więcej osób - mówił ksiądz Tomasz Biskup, kierownik pielgrzymki.

Pielgrzymi w poniedziałek przed 9 wyjechali z Kielc, z parafii świętego Maksymiliana Marii Kolbe. -Wszystkim życzę dobrej kondycji na trasie. Ciesze się również z tego, że mogę się z Wami teraz pomodlić na początku tego pielgrzymowania. Każdy wyruszając na pielgrzymi szlak zabiera ze sobą jakąś modlitewną intencję, prośbę do Pana Boga, a jeśli jeszcze jej nie macie, to jest czas, żeby ją wzbudzić - powiedział ksiądz biskup Andrzej Kaleta, który poświęcił też uczestników pielgrzymki i ich rowery. -Jedźcie z Bogiem - dodał tuż przed rozpoczęciem pielgrzymki.

Pielgrzymi przez Chmielnik, Busko Zdrój, Wiślicę, Michałów, Mnichów, Dzierzgów, Lelów dotrą do Częstochowy. Trasa liczy 250 kilometrów.
-Trasę trochę zmodyfikowaliśmy w drugim dniu. Po wyjeździe z Wiślicy skierujemy się na Chroberz, tam się zatrzymamy, potem będzie Michałów, ale do Pińczowa nie wjedziemy. Chcemy uniknąć tłoku w mieście i dlatego udamy się na Mierzwin, żeby było spokojnie i bezpiecznie - dodał ksiądz Tomasz Biskup.

Na Jasną Górę dotrą 23 sierpnia o godzinie 16. Na zakończenie pielgrzymki w kaplicy cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej sprawowana jest msza dziękczynno - błagalna, w tym roku będzie jej przewodniczył biskup pomocniczy diecezji kieleckiej Andrzej Kaleta.

W poniedziałek wieczorem w Wiślicy odprawiona zostanie msza święta na rozpoczęcie pielgrzymki. Będzie jej przewodniczył biskup ordynariusz diecezji kieleckiej Jan Piotrowski. -Bardzo się cieszymy, że biskup ordynariusz będzie z nami, odprawi mszę, wygłosi Słowo Boże. Część trasy pokona tez na rowerze biskup Marian Florczyk, a teraz na rozpoczęcie pielgrzymki jest z nami biskup Andrzej Kaleta. Wszyscy biskupi nas wspierają, albo w peletonie, albo przez modlitwę. Tego jeszcze nie było - z uśmiechem dodał ksiądz Tomasz Biskup.

Ksiądz biskup Marian Florczyk pierwszego dnia pokonał z pielgrzymami trasę z Kaczyna do Chmielnika. -Była bardzo miła, rodzinna atmosfera. Byliśmy niezwykle serdecznie przyjmowani przez parafian, po drodze poprowadziłem modlitwę w kościołach w Kaczynie, Pierzchnicy i Chmielniku - powiedział nam ksiądz biskup Marian Florczyk.

Po raz pierwszy w tej pielgrzymce rowerowej jadą siostra Leokadia i siostra Judyta. - Jesteśmy z jednego zgromadzenia, chciałyśmy razem uczestniczyć w tej pielgrzymce. czasem rekreacyjnie jeździmy na rowerach, jak czas pozwala. Trochę obawiamy się o formę, ale myślę, że damy radę - mówiła siostra Leokadia.

Nowością na pielgrzymce będzie akcja zapisywania potencjalnych dawców szpiku - to będzie w czasie postoju w Michałowie i Dzierzgowie. -Łączy się to z naszymi intencjami, które pojawiają się w czasie modlitwy różańcowej. Jeżeli nawet kilka osób się zapisze, będzie to wartość dodana do tej pielgrzymki - powiedziała Aneta Winiarska - Syska, rzecznik prasowy pielgrzymki.

-To jest już moja trzecia pielgrzymka i trzecia na tandemie. Jak zawsze jest to czas wyjątkowy, dlatego cały rok na to czekam. Myślę, że jestem dobrze przygotowany. Tym razem będę jechał z Krzysztofem, z którym w ubiegłym roku jechałem już przez dwa dni. Jeżeli ktoś będzie chciał, to możemy się zamieniać w czasie drogi, już nawet jedna osoba się zgłosiła - mówił Piotr Franiek, niewidomy uczestnik pielgrzymki.

Szósty raz w tej pielgrzymce uczestniczy Joanna Burtnik z Kielc. -Jest to inny kontakt z Panem Bogiem, bo do tego dochodzi trud pielgrzymi. Ale wspólnota, która tutaj się rodzi, jest wyjątkowa - podkreśliła.