Kielce > Koniec korków. Drogowcy finiszują z remontami na najważniejszych świętokrzyskich trasach

Do końca listopada zakończą się najważniejsze remonty nawierzchni na świętokrzyskich drogach krajowych. A to oznacza dla kierowców jazdę bez stania w korkach.
Aktualnie trzeba omijać ekipy remontowe w kilkunastu miejscach na terenie regionu świętokrzyskiego. - Większość tych remontów miała się już zakończyć, ale opóźniły je kilkudniowe opady śniegu i nocne przymrozki - mówi Ewa Sayor, dyrektor kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Prace polegają na położeniu nowej nawierzchni, wybudowaniu chodników, przejść dla pieszych, wysepek, pasów dla lewoskrętów. Na większości remontowanych odcinków nowa nawierzchnia już jest. Ostatnią warstwę trzeba położyć jedynie w Cedzynie na trasie nr 74 Kielce - Rzeszów, w Rudzie Malenieckiej na drodze nr 42 Końskie - Skarżysko i Tarłowie na trasie 79 Sandomierz - Warszawa. - Jedynie na tych odcinkach roboty mogą potrwać nieco dłużej, bo są uzależnione od pogody, - mówi dyrektor Sayor - Jednak przewidujemy, że zakończą się one z początkiem grudnia. Na pozostałych fragmentach nawierzchnia już jest, a wykonywane są jedynie chodniki, oznakowanie czy roboty wykończeniowe. Może się to wiązać z potrzebą omijania sprzętu drogowego, a więc ze stosunkowo niewielkimi utrudnieniami.

Tak jest na przykład na trasie nr 7 Kielce - Warszawa w Suchedniowie i Łącznej. Na odbiór natomiast czekają już takie inwestycje jak skrzyżowania w Skarżysku czy Opatowie oraz węzeł Skarżysko II czyli wylot z miasta w stronę Starachowic. Ruch w tych miejscach już się odbywa z niewielkimi utrudnieniami.
Przy okazji zakończenia remontu odcinka w Łącznej na siódemce drogowcy chcą uruchomić trzecią w regionie kamerę rejestrującą warunki panujące na drodze. Obraz z kamery wraz z parametrami pogodowymi będzie pokazywany w internecie. Tego typu kamery zamontowane są już w miejscowościach Miąsowa i Pogorzałe na siódemce.