Jeden miał odblaskową kamizelkę, a na cywilnym samochodzie przyczepili lampę taką, jak policyjny "kogut". I tak przebrani mężczyźni spod Buska zatrzymywali samochody i próbowali kierowców karać mandatami. Jeden nawet im zapłacił. 10 złotych.
Ta historia rozegrała się w niedzielę przed północą na drodze krajowej numer 73 w podbuskiej miejscowości Młyny. To tutaj ustawił się dość niezwykły patrol. Żółty opel vectra miał robić za radiowóz, na dachu miał lampę ostrzegawczą - niebieskiego "koguta". Jeden z trzech mężczyzn z auta nałożył odblaskową kamizelkę, która miała imitować policyjną, z tym, że nie miała żadnych policyjnych oznaczeń.
Więcej w jutrzejszym "Echu Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?