Przyczepkę pełną trefnego alkoholu przejęli w piątkowy wieczór kieleccy policjanci i funkcjonariusze Izby Celnej. Spirytus wpadł w ich ręce w Promniku w gminie Strawczyn.
Funkcjonariusze sekcji zwalczającej przestępczość gospodarczą mówią, że to była rutynowa kontrola. Około godziny 22 wspólnie z celnikami zatrzymali do sprawdzenia opla vectrę ciągnącego przyczepkę.
- Za kierownicą wozu siedział 36-latek z Kielc. Pasażerem był 24-letni obywatel Armenii. Na przyczepce były kartonowe pudła zawierające litrowe plastikowe butelki ze spirytusem bez polskich znaków akcyzy. Było ich równo 799 - opowiada Tomasz Kaczmarczyk z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Straty skarbu państwa zostały wstępnie oszacowane na ponad 34,5 tysiąca złotych. Kierowca opla i jego pasażer zostali objęci dozorami, mają również wpłacić po dwa tysiące złotych poręczenia majątkowego. Nie wolno im popuszczać Polski.
- Mężczyznom grozi do dwóch lat wiezienia i wysokie grzywny. Na ich poczet zabezpieczone zostały samochód i przyczepka - wyjaśnia Tomasz Kaczmarczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
