- Ale lekarz stwierdził, że chłopczyk ma sińce na twarzy i na pupie - mówi Andrzej Makuch, naczelnik sekcji kryminalnej jędrzejowskiej policji. - Z przychodni dziecko trafiło do szpitala w Jędrzejowie, a szpital poinformował policję, bo takie są procedury.
Z Jędrzejowa niemowlaka przewieziono do Szpitala Dziecięcego w Kielcach. - Na ciele stwierdziliśmy zasinienia, jakby ślady odbitych palców - informuje Włodzimierz Wielgus, dyrektor szpitala. - Jako że istniało podejrzenie zespołu dziecka maltretowanego, także zawiadomiliśmy policję.
Jędrzejowscy policjanci rozmawiali z lekarzami i rodziną dziecka. - W tej chwili nic nie wskazuje na to, aby dziecko padło ofiarą przemocy - relacjonuje naczelnik Makuch. - Matka twierdzi, że zażywa leki i karmi synka piersią i że być może to miało wpływ na powstanie zmian na skórze. Do tej pory nie mieliśmy oficjalnego zgłoszenia od lekarza o przestępstwie. Jeśli to nastąpi, w porozumieniu z prokuraturą powołamy biegłych, którzy zbadają chłopczyka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?