Kupcy z targowiska miejskiego zdecydowanie krytykują dyrekcję i władze miasta za opłaty, którymi są obciążani. Dodają, że nie idą za tym inwestycje ułatwiające handel.
Niedawno delegacja kupców przyszła przybyła do Urzędu Miasta, by przedstawić swoje racje.
Kupcy domagają się przede wszystkim obniżenia opłat za wjazd na targowisko. Twierdzą, że 3 złote od samochodu osobowego to za wysoka stawka za wjazd na plac. Chcą także, by zwolnić ich z jednej opłaty rezerwacyjnej, gdyż - jak każdemu pracownikowi - należy im się raz w roku urlop. Chodzi tutaj o płacone przez cały rok co miesiąc 65 złotych, które muszą wydawać nawet wtedy, gdy nie przyjeżdżają z towarem.
- Dyrektor Janusz Wacker ciągle odpowiadał nam, że nie może podejmować żadnych decyzji, bo obowiązuje go regulamin targowiska, w którym wyraźnie zaznaczono, jakie trzeba ponosić opłaty - mówi w imieniu kupców Robert Sieradzki. - Postanowiliśmy rozmawiać z prezydentem.
Więcej w jutrzejszym "Echu Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
