Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandomierz > Pierwsze wyniki rozpoznania. Nauczycielka nie biła

MLE

- 7-letnia uczennica nie była bita przez nauczycielkę z podsandomierskiej szkoły, ustalili w przeprowadzonym postępowaniu wyjaśniającym kuratorium oświaty i dyrektor tej szkoły.

Przypomnijmy. Matka 7-latki oskarża nauczycielkę o bicie od października ubiegłego roku jej dziecka, między innymi po twarzy. Zdaniem matki, nauczycielka miała też zamykać 7-latkę samą w klasie na klucz. Na potwierdzenie tego podpiera się obdukcją lekarską.

W czasie ferii matka zawiadomiła dyrekcję szkoły, policję, prokuraturę i media. Od razu kieleckie kuratorium oświaty do podsandomierskiej szkoły wysłało wizytatora. Emilia Wojdyła, dyrektor Wydziału Wychowania Przedszkolnego, Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego z kieleckiego kuratorium ujawniła wyniki postępowania wyjaśniającego.

- W postaci ankiety daliśmy możliwość anonimowego wypowiedzenia się rodzicom - mówi urzędniczka. - W treści nie pojawiło się nic niepokojącego, wręcz przeciwnie. Rodzice bardzo pochlebnie wypowiedzieli się o nauczycielce. Na tej podstawie nie możemy potwierdzić oskarżeń matki - podsumowuje pani z kuratorium.

Ustalenia kieleckiego urzędu uznaje dyrektor podsandomierskiego zespołu szkół. - Nie potwierdzam zarzutów - i podkreśla - nauczycielka ma za sobą 24 lata pracy. Wychowała kilka pokoleń, uczy dzieci swoich dawnych uczniów. Jak powiedział dyrektor, ze strony rodziców padła sugestia zgłoszenia bezpodstawnych oskarżeń do odpowiednich organów. - Ja sam zrobić tego nie mogę. To już decyzja mojej pracownicy - uważa dyrektor.

Czy matka 7-latki mówi prawdę? Wyjaśnieniem między innymi tego wątku zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Sandomierzu. Oskarżana przez matkę 7-latki nauczycielka tłumaczy, że nie rozumie skąd powstały bezpodstawne i bardzo krzywdzące oskarżenia. - Ciężko pojąć dlaczego dziecko staje się narzędziem w manipulacjach rodzica - dodaje rozgoryczona kobieta.

Tymczasem matka swoje oskarżenia nadal podtrzymuje. W jej odczuciu dyrektor i kuratorium chcą sprawę zamieść pod dywan. Orzeczeniem Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim matka ma ograniczone prawa rodzicielskie, jak twierdzi, względem nastoletniego syna. Do opieki nad 7-latką, jak mówi, sąd praw nie ograniczył. Dom konkubenta, gdzie matka mieszka z dwojgiem nieletnich dzieci regularnie odwiedza kurator sądowy z Sandomierza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie